15 punktów do odrobienia w dwumeczu z PSŻ stawiało Abramczyk Polonię w trudnej sytuacji. Na rewanż w Bydgoszczy gospodarze "rzucili" więc wszystkie siły. Do składu po kontuzji wrócił Olivier Buszkiewicz, na rezerwę wskoczył zakontraktowany niedawno Philip Hellstroem-Baengs.
Goście przyjechali jednak w bojowych nastrojach i wcale nie po to, by tylko bronić przewagi w dwumeczu. - Chcemy wygrać w Bydgoszczy - zapowiadali.
Początek należał jednak do gospodarzy. Od podwójnej wygranej zaczęli Kai Huckenbeck i Krzysztof Buczkowski, a 5:0 wygrali juniorzy - im pomógł pech rywali; defekt motocykla prowadzącego Kacpra Grzelaka i upadek Kacpra Teski. W kolejnym biegu upadek (i wykluczenie) zaliczył Aleksandr Łoktajew, a gospodarze dołożyli kolejny dublet. Pierwszą serię poloniści zakończyli z odrobionymi stratami z pierwszego meczu, mimo rezerwy taktycznej PSŻ w 4. wyścigu.
Dwumecz zaczynał się więc od początku, a goście dalej korzystali z taktycznych możliwości. W 5. biegu do boju posłali Łoktajewa (za Świdnickiego) i Douglasa. "Sasza" znów pokazał, jak jeździ się w Bydgoszczy pod bandą. Nie miał jednak wsparcia, bo wcześniej Australijczyk upadł i został wykluczony.
Prowadzenie w dwumeczu objęli bydgoszczanie, ale ich przewaga w tej rywalizacji wciąż nie była duża. Goście nie rezygnowali, a do piekielnie szybkiego Łoktajewa, dołączył Douglas. A gdy Huckenbeck i Lyager dali się ograć (2:4) NIelsenowi i Szlauderbachowi, znów mieliśmy dwumeczowy remis.
Polonia znów wyszła na prowadzenie po 10. biegu - wykluczeniu Łoktajewa i podwójnej wygranej, ale nie na długo. W kolejnym biegu za Huckenbecka (uskarżał się na bol lewej ręki) na tor wyjechał Hellstroem-Baengs. Szwed nie nawiązał walki z rywalami, z Doulasem i Nielsenem przegrał też Sorensen.
Tuż przed biegami nominowanymi poloniści mogli mieć przewagę - Lyager i Szczepaniak prowadzili przed Łoktajewem i Douglasem. Błąd popełnił jednak kapitan Polonii, powodując upadek swój i lidera gości. Szczepaniak został wykluczony z powtórki. W niej goście wygrali 5:1 i wyszli na dwupunktowe prowadzenie w walce o awans.
14. wyścig zakończył się podziałem punktów, a - biorąc pod uwagę rozstrzygnięcia na innych torach - to oznaczało, że obie drużyny pojadą w półfinałach. Pozostawało pytanie, kto awansuje jako zwycięzca i pojedzie z ROW Rybnik, a kto jako lucky loser zmierzy się z Arged Malesą.
W ostatnim wyścigu walka między Douglasem a Buczkowskim zakończyła się upadkiem polonisty i wykluczeniem zawodnika PSŻ. W powtórce bydgoscy zawodnicy nie zdołali wyprzedzić Łoktajewa. To oznaczało przegraną w dwumeczu i pozycję "szczęśliwego przegranego" przed półfinałami. A tam czeka już Arged Malesa Ostrów.
ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ - PSŻ POZNAŃ 51:38
POLONIA: Kai Huckenbeck 4+1 (2,2,0,-), Andreas Lyager 8+2 (3,1,2,1,1), Krzysztof Buczkowski 13 (3,2,3,3,2), Tim Sorensen 9+1 (3,1,2,1,2), Mateusz Szczepaniak 9+2 (2,3,3,w,1), Olivier Buszkiewicz 4 (3,1,0), Franciszek Karczewski 4 (2,1,1), Philip Hellstrom Bangs - 0 (0)
PSŻ: Matias Nielsen 10+1 (0,2,0,3,2,3), Szymon Szlauderbach 7+1 (1,2,1,1,2,0), Ryan Douglas 9 (1,w,2,3,3,w), Mateusz Świdnicki 0 (-,-,-,), Aleksandr Łoktajew 11+1 (w,3,3,w,2,3), Kacper Teska 0 (w,-,-), Kacper Grzelak 0 (w,w,0,0), Kamil Witkowski - 1 (1)
W dwumeczu 90:88 dla PSŻ
Ćwierćfinały Metalkas 2. Ekstraligi
ROW Rybnik - Wilki Krosno 51:39. W dwumeczu 1:1 i 95:85
Arged Malesa Ostrów - Orzeł Łódź 51:39. W dwumeczu 2:0 i 99:81
