https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

A Kuroń milczy

Słowa chyba nigdy nie były takie tanie. Potaniały nie tylko słowa, ale i odwaga, a w sztuce insynuacji jesteśmy w stanie pochwalić się jednymi z najlepszych dzieł na świecie.

<!** Image 1 align=left alt="Image 32020" >Słowa chyba nigdy nie były takie tanie. Potaniały nie tylko słowa, ale i odwaga, a w sztuce insynuacji jesteśmy w stanie pochwalić się jednymi z najlepszych dzieł na świecie. Misterne intrygi, wyciągane jak króliki z rękawa teczki, oskarżenia i parady półprawd w wykonaniu bezkarnych frustratów i półgłówków to stałe elementy życia publicznego.

Parada sowieckich agentów w polskim MSZ, Balcerowicz z żoną nie wiadomo czy wzięli, ale przecież mogli, to tylko skróty myślowe i legalne dochodzenie w ramach specjalnej komisji parlamentarnej. Jeśli fakty stają się niewygodne, to tym gorzej dla faktów, morda w kubeł i szkoda Fotygi, bo Macierewicz przecież przeprosił.

Na deser Jacek Kuroń, czyli spektakl pod tytułem „biada bohaterom” według scenariusza dawnej SB, odkurzony przez ambitnych fachowców z IPN ku uciesze przeciwników Okrągłego Stołu. Niby taki dzielny, a z esbecją się układał – ta myśl pozostanie w wielu głowach, a dyżurny szpicel, by rzecz potwierdzić, zawsze się znajdzie.

Ale przecież o to chodzi. W myśl ogłoszonej przez ojca Rydzyka zasady - niech ministrowie MSZ udowodnią, że Macierewicz nie miał racji - budujemy rzeczywistość, w której coraz mniej miejsca na powody do dumy. A Kuroń milczy.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski