Gminna komisja powołana przez wojewodę przez dwa miesiące zbadała 264 gospodarstwa. Klęski żywiołowej nie było, ale średnia wysokość strat w uprawach wyniosła blisko 50 procent.
<!** Image 2 align=right alt="Image 34347" sub="Rolnicy, którzy ucierpieli najbardziej z powodu suszy podczas tegorocznych żniw, będą mogli liczyć na wsparcie">Sprawozdanie z pracy komisji przedłożyła podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej, Edyta Kliczykowska, kierowniczka Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Świeciu. W skład komisji szacującej straty weszli: Andrzej Krakowiak, Kazimierz Prill i Zbigniew Rydziel. Wnioski o przybycie komisji złożyli rolnicy użytkujący w sumie prawie 7 tysięcy hektarów gruntów.
- Susza dotknęła 58,7 procent wszystkich użytków rolnych w naszej gminie – stwierdziła Edyta Kliczykowska.
Gmina już wprowadziła pierwsze mechanizmy, by pomóc poszkodowanym. Zgodnie z zaleceniami ministra rolnictwa, wszyscy rolnicy hodujący zwierzęta gospodarskie, których straty w użytkach zielonych przekroczą 30 procent, mogą spodziewać się pomocy w równowartości jednej tony pszenicy na gospodarstwo (392 zł).
<!** reklama left>- W naszej gminie wszystkie badane przypadki oscylowały w granicach 40-90 procent strat, więc wszyscy kwalifikują się do tego rodzaju pomocy – zapewniała Edyta Kliczykowska.
Gmina za pośrednictwem Ośrodka Pomocy Społecznej dodatkowo wprowadzi dotacje celowe. W przypadku gospodarstw rolnych o powierzchni do 5 hektarów użytków rolnych będzie to kwota 500 złotych, natomiast w pozostałych dwukrotnie wyższa. Warunkiem uzyskania świadczenia jest minimum 30 procent strat i tu podobnie jak w poprzednim przypadku, wszystkie badane przez gminną komisję gospodarstwa mogą się o taką pomoc ubiegać.
- Muszą się jednak pospieszyć ze składaniem wniosków, gdyż termin mija 15 października - stwierdziła kierowniczka wydziału rolnictwa.
Na jaką jeszcze pomoc mogą liczyć rolnicy? Agencja Rynku Rolnego będzie prowadzić dopłaty do kwalifikowanego materiału siewnego. Pozostają jeszcze preferencyjne kredyty oraz pomoc w opłacaniu składek na ubezpieczenie społeczne oraz ewentualne odraczanie terminów płatności, ale tylko na indywidualny wniosek rolnika. Metody te skrytykował Zbigniew Rydziel, przewodniczący Komisji Rolnictwa Rady Miejskiej w Świeciu.
- To kolejne mydlenie rolnikom oczu. Jak pytam w Agencji Rynku Rolnego o dopłaty na siew, to jak zwykle nikt nic nie wie – stwierdził Zbigniew Rydziel.
Przewodniczącemu komisji oberwało się od Zdzisława Kwiatkowskiego, radnego Centroprawicy Ziemi Świeckiej.
- Spodziewałem się po panu przewodniczącym więcej szczegółów merytorycznych. To pan powinien zreferować nam wyniki prac komisji, a nie kierownik wydziału – zwracał uwagę radny Zdzisław Kwiatkowski.
- Co za różnica, kto referuje? Zawsze, gdy pani kierownik mnie potrzebowała, służyłem pomocą – odpowiadał przewodniczący Rydziel.
Jeśli chodzi o ulgi w podatku rolnym, ponieważ nie ogłoszono stanu klęski żywiołowej, może je udzielać jedynie burmistrz, po indywidualnym rozpatrzeniu wniosku każdego rolnika.