W ubiegłym roku zezwolenie na pracę w Polsce otrzymało 504 tys. cudzoziemców, z czego 114 542 dotyczyło osób z 40 krajów azjatyckich. Dla porównania, w 2019 roku wydano dla nich 69 tys. pozwoleń. Liczba kandydatów z Azji do pracy w Polsce znacznie przekroczyła oczekiwania.
Rekordowe wzrosty
Najwięcej zezwoleń na pracę w 2021 roku przyznano Hindusom (15,3 tys.), a ich liczba w ciągu 12 miesięcy wrosła o 87 proc., za nimi, po raz pierwszy na podium, znaleźli się obywatele z Uzbekistanu - rekordowe 15 tys. zezwoleń. ponadto 80 proc. wzrost zanotowali pracownicy z Filipin, którzy uzyskali 13,2 tys. pozwoleń.
Nepalczycy, którzy pod względem liczby zezwoleń odnotowali w 2020 roku 38 proc. spadek, miniony rok „odrobili” z przewagą, notując aż 90 proc. wzrost i 10,8 tys. wydanych zgód. Natomiast Gruzini, dotychczasowi liderzy zestawienia (8,2 tys. pozwoleń w 2020), w zeszłym roku odnotowali wzrost o 12 proc. do poziomu 9,2 tys.
- Dane, które widzimy są rekordowe. Nie tylko pod względem liczby wydanych zezwoleń, ale również ich wzrostów w porównaniu rocznym. Niekwestionowanym liderem w zeszłym roku byli Uzbecy, którzy uzyskali 15 tys. zezwoleń, praktycznie potrajając wynik z 2020 roku - mówi Krzysztof Inglot, ekspert ds. rynku pracy, Personnel Service, cytowany w komunikacie.
Ekspert zwraca uwagę, że wzrosty rzędu 90 proc. dla Nepalczyków i obywateli Indii napawają ogromnym optymizmem, bo rynek pracy czeka na cudzoziemców, którzy dotrzymają tempa rozwojowi polskiego rynku pracy i wypełnią luki pracownicze, które w wyniku tego wzrostu powstają.
Spadki w ośmiu państwach azjatyckich
Eksperci Personnel Service podają, że spore wzrosty odnotowano również w przypadku pracowników z Turcji, gdzie liczba zezwoleń zwiększyła się prawie trzykrotnie z 2,6 tys. do 7,3 tys. w 2021 roku. Wśród obywateli Indonezji nastąpił wzrost z 3,8 tys. do 7,9 tys. zezwoleń, a Bangladeszu – z 3,7 tys. do 7,5 tys.
- W zeszłym roku dla żadnego z azjatyckich państw liczba zezwoleń nie przekroczyła 10 tys. W tym roku przekroczyło ją cztery państwa, a cztery kolejne: Gruzja, Indonezja, Bangladesz i Tajwan zbliżają się do tej granicy. Co ciekawe, spośród 40 analizowanych państw azjatyckich, spadki widzimy tylko w ośmiu. Wydano ok. 900 oświadczeń mniej dla obywateli Korei Południowej i 277 mniej dla mieszkańców Mongolii. W pozostałych państwach różnice były rzędu zaledwie kilkudziesięciu oświadczeń mniej w ciągu roku. W 2020 roku sytuacja była odwrotna i zaledwie 8 państw odnotowało wzrosty. To pokazuje skalę zmian, jaka zaszła w ciągu ostatnich 12 miesięcy - dodaje Krzysztof Inglot.