Na okolicznościowym spotkaniu z tej okazji, które zgromadziło wielu - nie ma co ukrywać, już wiekowych działaczy tej organizacji - nie brakowało oczywiście wspomnień.
Krótką historię TKKF przedstawił Andrzej Maciejewski, autor książki pt. „60 lata Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej na Pomorzu i Kujawach 1957-2017”, od trzech kadencji pełniący funkcję sekretarza Miejskiego TKKF.
ZOBACZ TEŻ:
Karolina Bojar - piękna sędzia piłki nożnej [ZDJĘCIA]
- W szczytowym okresie jeszcze przed nowym podziałem administracyjnym kraju w 1975 roku w ówczesnym województwie bydgoskim działało około 500 ognisk - powiedział Maciejewski.
Według informacji zebranych przez autora we wspomnianym 1975 roku zarejestrowanych było w ogniskach 56.113 członków. Największa liczbę członków ogniska osiągnęły w 1977 roku - 62.399.
Obecnie na terenie Kujawski-Pomorskiego jest zarejestrowanych 47 ognisk, z tego część nie przejawia większej aktywności. Najwięcej, o dziwo, jest w Inowrocławiu – 14, w Bydgoszczy - 8, a w Toruniu - 7.
Słabnąca aktywność TKKF w naszym mieście, powoduje, że systematycznie zmniejszane są dotacje z Urzędu Miasta (to zresztą działa także w drugą stronę: mniej jest imprez, bo mniej jest pieniędzy). Jeszcze w 2007 r. było to 120 tys. zł. W 2015 roku było to już symboliczne 5 tys. zł, a w ubiegłym roku kranik został zamknięty całkowicie.