- Automatycznie tą samą droga, czyli elektroniczną, obywatel będzie mógł się kontaktować z administracją. To wielka oszczędność dla administracji, bo chodzi tu taj o kwotę rzędu 100 mln zł oraz ogromna oszczędność czasu dla obywateli. Uczestniczymy w tym projekcie cywilizacyjnym mając gotowe rozwiązania, ponieważ tego rodzaju usługa, czyli neo-list elektroniczny jest już przez nas oferowana. To właśnie ona będzie stanowiła podstawę dla zbudowania ogólnopaństwowego systemu e- doręczeń- tłumaczy w rozmowie z AIP Michał Putkiewicz, wiceprezes zarządu Poczty Polskiej Usługi Cyfrowe.
Przeczytaj także:
Jednak, żebyśmy mogli przejść na drogę mailową, najpierw muszą zostać przyjęte odpowiednie regulacje prawne, nad którymi pracuje Ministerstwo Cyfryzacji oraz Ministerstwo Infrastruktury.
- Kiedy ustawa zostanie przyjęta, to zakładamy, że od 1 styczna 2020 roku ten system będzie działał. Wtedy każdy obywatel otrzyma swoją skrzynkę, swój indywidualny adres skrzynki, najprawdopodobniej będzie to adres [email protected] i wtedy każdy obywatel, który złoży deklarację cyfrową, czyli wyrazi chęć, że chce całość korespondencji otrzymywać elektronicznie, to wtedy całość korespondencji będzie otrzymywał właśnie w ten sposób- tłumaczy Putkiewicz.
Nie wszyscy obywatele chcą lub mogą korzystać z tego rodzaju rozwiązań, dlatego program zakłada także elementy hybrydowe, czyli część obywateli, którzy będą chcieli otrzymywać korespondencję w formie papierowej, nadal będzie ją otrzymywać w takiej formie.
- Jak to będzie wyglądało? Administracja będzie do nas przesyłała korespondencję w formie elektronicznej, my będziemy ja drukowali, pakowali, a listonosz doręczy ją obywatelowi. Analogicznie obywatel będzie mógł odpowiedzieć na to pismo analogowo lub elektronicznie. List w formie papierowej będzie trafiał do nas, my będziemy go skanowali i przesyłali do organu administracji z zachowaniem wszystkich kwestii bezpieczeństwa i poufności- tłumaczy ekspert.