Każda technologia jest do złamania, ale blockchain jest technologią opartą na kryptografii klucza publicznego w wydaniu asymetrycznym. Ponadto znajduje się tam geometria arytmetyczna oparta na ekliptyce- tłumaczy w rozmowie z AIP Ernest Frankowski, Deloitte.- Z punktu widzenia matematycznego, jest to bardzo bezpieczna technologia- dodaje.
Podczas, gdy oczy całego świata skupione są na rynku kryptowalut, z dala od rozgłosu rośnie potężny rynek blockchain. Brock Pierce, światowej sławy ekspert w dziedzinie tej technologii, który przyjedzie z wizytą do Polski, by w sobotę wystąpić na warszawskiej konferencji Blockchain Connect, przekonuje, że cyfrowe waluty to tylko początek nowego paradygmatu, w ramach którego firmy będą omijać tradycyjne rozwiązania finansowe wysokiego ryzyka.
Spółki od Walmart po Pfizer i BHP Billiton zaangażowały się w intensywne badania na tym, w jaki sposób mogą wykorzystać blockchain, by zmienić sposób prowadzenia biznesu — zauważa Pierce.
Jego majątek wyceniany jest obecnie na minimum 20 miliardów dolarów. Założyciel Blockchain Capital i jedna z kilku najważniejszych postaci świata blockchain i kryptowalut twierdzi, że rozwiązanie, które umożliwiło powstanie bitcoina, jest większym odkryciem niż sam internet i że za jego sprawą dokona się rewolucja, mająca bezpowrotnie zmienić sposób w jaki żyjemy, prowadzimy biznes, rozliczamy się czy głosujemy.
Blockchain to tzw. rozproszony rejestr. W dużym uproszczeniu coś raz w nim zakodowane pozostaje na wieczność, a tego zapisu nie da się usunąć ani go sfałszować. Wszystko dzięki temu, że technologia zapisuje te same informacje u wszystkich uczestników systemu. Dodatkowo każda zmiana zatwierdzana jest według określonych reguł, które muszą zgadzać się z kodem innych rejestrów. Nie można więc podrobić informacji, włamując się tylko do jednego z elementów systemu. Dzięki temu można je błyskawicznie odtworzyć. Taki sposób zapisywania danych jest najwyższym gwarantem bezpieczeństwa
Świętym Graalem firm z wielu sektorów. Już dziś najwięksi gracze na rynku IT pracują nad rozwiązaniami, które niebawem na stałe zagoszczą nie tylko w branży finansowej, lecz również w produkcji i logistyce.
— Transparentność i identyfikacja w łańcuchu dostaw produkcji odgrywają w logistyce istotną rolę. Zdecentralizowane rejestry mogą je znacząco poprawić. Są odporne na próby oszustwa i umożliwiają lepszą kontrolę dostępu. Za ich pośrednictwem można gromadzić kluczowe dane o pochodzeniu każdego pojedynczego składnika wykorzystanego w procesie produkcyjnym — tłumaczy Krzysztof Gagacki, iovo.io.
Po rozszerzone rejestry sięgnęły również rządy takich państw jak Estonia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Grecja czy Honduras. Państwowe systemy komputerowe oparte o blockchain dają niespotykaną dotąd transparentność, umożliwiając obywatelom zdalne załatwianie spraw urzędowych w sposób szybki i bezpieczny. Decentralizacja ma jeszcze jedną, istotną zaletę: nawet jeśli hackerom udałoby się przeprowadzić skuteczny atak, który wyłączyłby z obiegu część kluczowych komputerów administracji publicznej, to i tak nie sparaliżuje on całego systemu, a takie sytuacje w przypadku Estonii miały już miejsce w przeszłości.
