https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

46-letniemu Dariuszowi K., oskarżonemu o zabójstwo konkubiny, grozi dożywocie

Maciej Czerniak
Oskarżonemu Dariuszowi K. grozi dożywocie
Oskarżonemu Dariuszowi K. grozi dożywocie Maciej Czerniak
Dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy odbyła się kolejna rozprawa w sprawie 46-letniego Dariusza K. oskarżonego o zabójstwo konkubiny.

- Ratunku, ona się chyba utopiła. Pomóżcie! - błagał Dariusz K. w nagraniu rozmowy telefonicznej z dyspozytorem pogotowia, które odtworzono dzisiaj na sali sądu. - Nie oddycha - odpowiedział na pytanie dyspozytora.
Rozmówca pytał: - Jak to się stało?
- Nie wiem!

Ta historia wydarzyła się w 2016 roku w jednym z bloków na bydgoskich Bartodziejach

Dyspozytor następnie dopytywał o dane poszkodowanej i zgłaszającego oraz o adres.
To była ostatnia rozprawa w tym procesie. Obrońca wnioskowała o możliwość wyznaczenia dodatkowego terminu rozprawy, celem przygotowania się do wygłoszenia mowy końcowej. Sędzia Barbara Malatyńska zgodziła się i wyznaczyła termin na 22 maja na godzinę 11.30.
Przypomnijmy, ta historia wydarzyła się w jednym z bloków na bydgoskich Bartodziejach. Prokuratura ustaliła, że 13 czerwca 2016 roku utopił kobietę w wannie w wodzie o temperaturze około 60 stopni C. Tego samego wieczora wezwał na miejsce pogotowie, ale zanim ratownicy dojechali, uciekł.
Został zatrzymany dzień później w hotelu w Białych Błotach, gdzie się ukrywał. Kochankowie byli w związku od około dwóch lat. Tego dnia, kiedy doszło do śmierci kobiety, oboje pili alkohol, ale w umiarkowanych ilościach. Nie byli pijani, kiedy nastąpił zgon.
11 czerwca, czyli dwa dni przed popełnieniem zbrodni Dariusz K. wyszedł z więzienia, w którym odsiadywał wyrok za znęcanie się nad żoną i córką. Grozi mu dożywocie.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący oplem astra uderzył w tył jadącego przed nim opla vectry. Siła uderzenia spowodowała, że auto zaczęło rotować. W tym momencie w jego przód uderzył nadjeżdżający seat ibiza.Trzy osoby z opla vectry zostały przewiezione do szpitala, gdzie jedna z nich, 55-letnia kobieta, zmarła.- Bydgoscy policjanci prowadzą, pod nadzorem prokuratora, czynności zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia - mówi podkom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.zobacz także: Nocny rajd Bydgoskim Rowerem Aglomeracyjnym z promilami w centrum Bydgoszczy

Wypadek w Stryszku pod Bydgoszczą. W szpitalu zmarła 55-latk...

Pijany rajd nocą na miejskich rowerach:

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
fgdf
Drodzy mieszkancy osiedla Fordon, kochani Bracia w Jezusie Chytrusie,
Łaskawie zawiadamiamy was naszych poddanych ze z powodu zbyt niskich wpływow fiskalnych ktore nie wystarcza Nam na nabycie nowego Mercedesa S Klasa, parafia Matki Boskiej Pieniężnej przy ul. Sw. Lecha Kaczynskiego i Meczenników Tupolewa zmuszona jest oglosic wszem i owem Urbi et Orbi ze kolęda w blokach bedzie powtórzona. Albowiem odnotowaliśmy zbyt duza niewdzięcznosc pewnych elementow drugiego sortu, co musimy tutaj z ubolewaniem miłosiernie ogłosić. Osobom niewpuszczajacym Wielce Jebliwego Ekscelencji ksiedza proboszcza Adama Chciwego do swoich mieszkan zostanie w trybie karnym wyłaczony prąd i gaz. Oto słowo kacze....Macierewiczowi niech beda dzieki....
d
ds
Buk tak chcial...Ave Marycha z Czestochowy, Ave Rydzyk i jego Mercedes. Niech zyje Prezes Kartofel amen.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski