- Samochodem kierował 31-letni mężczyzna, który oświadczył funkcjonariuszom, że "się spieszy". Mężczyzna został ukarany mandatem karnym, otrzymał 10 punktów i zostało mu zatrzymane prawo jazdy - podaje asp. szt. Jacek Jeleniewski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Grudziądzu.
Funkcjonariusze w każdym przypadku ujawnienia przekroczenia dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h powiadamiają właściwego starostę, który następnie wydaje administracyjną decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy na trzy miesiące.
- Zatrzymane przez policjantów kierowcy "osobówki" prawo jazdy uprawniało również do kierowania samochodem ciężarowym z przyczepą - dodaje oficer prasowy. - Sprawca wykroczenia przyznał, że zawodowo pracuje właśnie jako kierowca takich pojazdów. Czasowa utrata zdolności wykonywania zawodu to kolejna konsekwencja zbyt szybkiej jazdy, nad którą z pewnością nie zastanawiał się śpieszący się kierowca.
- Ulica Miłoleśna, pomimo tego, że znajduje się w obszarze leśnym, jest tak samo zagrożona skutkami zdarzeń drogowych, jak ulice w środku miasta - przypomina Jacek Jeleniewski. - Stanowi ona połączenie komunikacyjne z kilkoma podgrudziądzkimi miejscowościami. Z drogi korzystają działkowicze oraz amatorzy wypoczynku nad Jeziorem Rudnickim. Często można zobaczyć tu rowerzystów czy osoby piesze, które tylko w części długości ulicy mogą korzystać z chodnika. Jazda z prędkością ponad 100 km/h w tym miejscu z pewnością była bardzo lekkomyślnym czynem.
Taryfikator Mandatów 2018. Tyle musisz zapłacić za te przewi...