Zmiana barw
W 2019 roku Austriak Marcel Hirscher zakończył karierę. Podczas wielu lat startów alpejczyk zdobył m.in. dwa tytuły mistrza olimpijskiego oraz siedem złotych medali mistrzostw świata.
Hirscher, dwukrotny mistrz olimpijski i siedmiokrotny mistrz świata, ośmiokrotny triumfator klasyfikacji generalnej alpejskiego Pucharu Świata będzie mógł startować w nowych barwach, gdyż jego matka urodziła się w Holandii i ma obywatelstwo tego państwa.
Pozwolenie ze stronu austriackiego związku
Jak informuje Polska Agencja Prasowa trzydziestopięcioletni zawodnik już uzyskał pozwolenie macierzystego związku narciarskiego na zmianę barw. Decyzja została oficjalnie zatwierdzona przez austriacką federację.
– Oczywiście jest nam przykro, że Marcel odchodzi do reprezentacji Holandii. Ale już się na to zdecydował, będziemy go wspierać
– powiedział sekretarz generalny austriackiego związku Christian Scherer.
Hirscher na alpejskich stokach rządził nieprzerwanie od 2011 do 2019 roku.
Aktualnie Austriak jest w światowym rankingu na odległej 850. pozycji. Aby uzyskać prawo startu w Pucharze Świata musi zacząć zdobywać punkty FIS w zawodach niższej rangi, dlatego latem planuje starty w Nowej Zelandii.
Hirscher zadebiutował w Pucharze Świata w 2007 roku, pierwsze zwycięstwo odniósł dwa lata później w grudniu 2009 roku w slalomie gigancie w Val d'Isere.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jolka z "Niani" zniknęła z show biznesu. Wiemy, co stało się z Iwoną Wszołkówną
- Grzeszczak promuje singiel NOGAMI DO NIEBA. O mały włos od wpadki [ZDJĘCIA]
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz