Duńczyk Jonas Knudsen zdobył komplet punktów i wygrał w Pradze mistrzostwa świata na żużlu w klasie 250 centymetrów sześciennych. Srebro dla Karola Żupińskiego z Gdańska (14), brąz wywalczył Phillip Hellstrom-Bangs ze Szwecji (12). Wyniki mogły być inne, ale po rozegraniu półfinałów rozpadało się tak mocno, że nie było możliwości odjechania finału. Sędzia zaliczył więc rezultaty po serii zasadniczej. Nagrody wręczał m.in. Greg Hancock. Aktualny mistrz świata wraz ze swoim mechanikiem Rafałem Hajem założyli team, do którego zaprosili Wiktora Lamparta (10 pkt i 6. miejsce, choć mogło być lepiej, bo rzeszowianin awansował do finału, który odwołano) oraz jeźdźców z USA: Coltona Hicksa (3 pkt i 13. pozycja) i Sebastiana Palmese'a (był rezerwowym). Greg Hancock chce nakłonić w ten sposób sponsorów i producentów sprzętu do współpracy z żużlowcami na wszystkich szczeblach ich kariery. Zobaczcie zdjęcia z Pragi. Działo się! >>>