Prawie równo rok temu na obszarze powiatu bydgoskiego przebywało - poza placówkami instytucjonalnymi - 294 bezdomnych (w podziale na gminy: Solec Kujawski - 201, Koronowo - 46, Osielsko - 18, Białe Błota - 14, Dąbrowa Chełmińska - 8, Sicienko - 6, Dobrcz - 1, Nowa Wieś Wielka - 0). To dane z ogólnopolskiego badania przeprowadzonego w nocy z 21 na 22 stycznia 2015 r. na zlecenie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Takie liczenie odbywa się co 2 lata. Ośrodki pomocy społecznej monitorują jednak sytuację na bieżąco - np. w Dąbrowie Chełmińskiej liczba bezdomnych wzrosła do 13 osób (stan na 31 grudnia 2015). Jak to wygląda gdzie indziej?
- Na terenie naszej gminy są osoby mające status bezdomnych, czyli nieposiadające nigdzie zameldowania, ale to nie oznacza, że nie mają dachu nad głową - mówi Grażyna Wojtera-Moskal, dyrektorka Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowej Wsi Wielkiej. - Te osoby znalazły schronienie w przyjaznych miejscach, w mieszkaniach ludzi, którzy też są w trudnej sytuacji życiowej, a mimo to przygarnęli potrzebującego. Razem jest im łatwiej funkcjonować. My z kolei dbamy o to, aby mieli w tych domach czym nagrzać, zapewniamy im opał na zimę - dodaje Grażyna Wojtera-Moskal.
Ośrodki pomocy społecznej kierują też takich ludzi do schronisk i opłacają ich pobyt, przyznają zasiłki, zapewniają opiekę medyczną i gorący posiłek, oferują nawet wsparcie psychologa.
Pracownicy socjalni alarmują: wielu ludzi, którzy nie mają własnego mieszkania, woli żyć w piwnicach, pustostanach i barakowozach, niż skorzystać z placówek opiekuńczych - nawet w największe mrozy.
W gminie Solec Kujawski, w której to zjawisko jest największe w naszym powiecie, 76 rodzin zamieszkuje ogródki działkowe. W tej grupie są aż 64 dzieci. Bezdomni ze wszystkich gmin powiatu bydgoskiego mogą skorzystać z noclegów w różnych placówkach. Najczęściej są kierowani do: Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu „Judym” w Kołaczkowie, Domu dla Osób Bezdomnych i Najuboższych Markot w Gościejewie, Domu dla Osób Bezdomnych i Najuboższych „Monar-Markot” w Toruniu, Schroniska im. Św. Brata Alberta dla Bezdomnych Mężczyzn w Grudziądzu oraz do kilku innych miejsc.
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Białych Błotach dysponuje dwoma kontenerami mieszkalnymi w miejscowości Murowaniec. Jeden posiada pełen węzeł sanitarny, w drugim jest umywalka z bieżącą wodą i dostęp do kabiny toi-toi. Obecnie w tych lokalach nie ma wolnych, stałych miejsc noclegowych, ale w jednym z nich przygotowano dwa doraźne miejsca z uwagi na możliwość wystąpienia bardzo niskich temperatur.
- Często osoby bezdomne nie chcą pomocy instytucji, wolą koczowniczy tryb życia, który pozwala na korzystanie bez ograniczeń z używek - przyznaje Mariola Łobocka z Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Koronowie.
Ten problem obrazują jeszcze dwa przykłady z naszego regionu. 4 stycznia tego roku GOPS w Białych Błotach otrzymał zgłoszenie o bezdomnych koczujących w lesie. Nie chcieli oni opuścić miejsca pobytu. GOPS udzielił im zasiłków na zakup żywności, kołder i obuwia, a gminni radni przekazali ciepłą odzież. Z kolei na terenie gminy Osielsko przebywa obecnie 19 osób bezdomnych. Tylko 3 z nich wyraziły zgodę na umieszczenie w schronisku.
Niektórzy mają dorywczą pracę, emerytury bądź renty i z tych środków sami zaspokajają swoje potrzeby.
Jeśli zauważymy osoby, które mogą potrzebować pomocy, zadzwońmy pod nr alarmowy 112, policyjny 997 lub do ośrodka pomocy społecznej.