Prawie 400 kibiców oglądało ostatni mecz Chemika Bydgoszcz z Unią Solec Kujawski. Lepszy z beniaminków III ligi był Chemik.
<!** Image 2 alt="Image 155967" sub="Fragment sobotniego meczu Chemik - Unia Solec Kuj. Z lewej Przemysław Boldt, który nie ukrywa, że celem jego zespołu jest utrzymanie się w III lidze. Fot. Dariusz Bloch">Grający w nowych strojach podopieczni Włodzimierza Koreckiego zwyciężyli ekipę Dariusza Porbesa 1:0. Pierwsza część należała do gospodarzy, w drugiej częściej groźni byli unici, a po uderzeniu Łukasza Gieruzela piłka odbiła się od poprzeczki.
Najciekawsza była końcówka, kiedy na murawę wszedł Jędrzej Florek. Razem z Maciejem Kotem od razu stworzyli co najmniej dwie akcje, po których bydgoszczanie mogli cieszyć się z prowadzenia. Ambitna postawa odniosła skutek. W 86 minucie Florek podał do Kota i ten znalazł drogę do siatki. - W tej jednej sytuacji wyraźnie przysnęliśmy. W innych akcjach zabrakło podpowiedzi. Idzie nam ciężko i trzeba wyciągnąć wnioski - mówi obrońca Unii, Przemysław Boldt.
<!** reklama>W IV lidze poniżej oczekiwań spisuje się Cuiavia Inowrocław, a zgodnie z prognozami przewodzi Sparta/Unifreeze Brodnica, w składzie z wiecznie młodym Grzegorzem Bałą. Swoje strzeleckie umiejętności prezentuje też nadal Krystian Piechocki, którego dwa gole zapewniły Unii Gniewkowo zwycięstwo w Osiu.
W V lidze (grupa I) rządzą i dzielą Olimpia II Grudziądz i Start Warlubie (też z graczami z Grudziądza). Komplet zwycięstw ma również na koncie Start-EcoPol Pruszcz. Wysokie piąte miejsce zajmuje Polonia. Ciekawy przebieg miał z kolei mecz w Białych Błotach. Pomorzanin Toruń dwukrotnie tracił prowadzenie, jednak ostatecznie wygrał 5:3. Gole dla Spójni strzelili: Karol Bilski, Krzysztof Jabłoński i Tomasz Pazderski.
