"žPotop" coraz bardziej żółty

Mniejsze elementy „Potopu” pokrywa żółtawa substancja. - To kamień od kontaktu z wodą. Rzeźby zostaną oczyszczone - uspokaja Zdzisław Tylicki ze stowarzyszenia odbudowującego fontannę.

<!** Image 3 align=none alt="Image 200385" sub="Woda komunalna zostawiła na rzeźbach kamień. W ten sposób natura zwyciężyła sztukę Fot.: Dariusz Bloch">

Bywalcy parku im. Kazimierza Wielkiego zachodzą w głowę, co się stało z fontanną „Potop”. Po sezonie letnim i po spuszczeniu wody okazało się, że niektóre elementy fontanny, zwłaszcza „człowieka walczącego z wężem” pokrywa żółtawy nalot. - Na dawnych zdjęciach nie widać, żeby na rzeźbach były jakiekolwiek zabrudzenia. Nie rozumiem, jak można było dopuścić do takiego zeszpecenia! - oburza się spotkany przy fontannie spacerowicz.

Okazuje się, że problem jest doskonale znany inicjatorom odbudowy „Potopu”. - Ten nalot to kamień, taki jaki osadza się na wszystkich przedmiotach, mających kontakt z wodą. To nie jest kwestia „złej” wody. Taki sam problem mają w Coburgu, gdzie jest bliźniaczy „Potop”. Rzeźby zostaną oczyszczone. Nie możemy jednak przesadzać ze zbyt częstym szorowaniem, bo ucierpi na tym warstwa patyny, jaką zostały pokryte rzeźby - wyjaśnia Zdzisław Tylicki ze Stowarzyszenia Odbudowy Bydgoskiej Fontanny „Potop”.

Nasz rozmówca dodaje, że stowarzyszenie będzie namawiać prezesa Miejskich Wodociągów i Kanalizacji do zainstalowania przy fontannie małej stacji uzdatniania wody. - Spotkanie na ten temat odbędzie się na początku grudnia - dodaje Tylicki.

<!** reklama>

Na razie MWiK zapowiada, że postawi nową fontannę, tyle że w tzw. trójkącie muzycznym, przed Filharmonią Pomorską. Teraz straszy tam tylko podziurawiona niecka. - Postanowiliśmy więc ten atrakcyjny obiekt przywrócić miastu. I nie jest to żadna rekompensata za rzekomo najwyższe ceny wody w Bydgoszczy, jak to niektóre media próbowały bydgoszczanom przekazywać, tylko podziękowanie za to, że bydgoszczanie przez ponad 10 lat dzielnie znosili trudy i niewygody związane z realizacją dwóch unijnych programów inwestycyjnych - mówi Marek Jankowiak, rzecznik prasowy MWiK.

Na razie nowa fontanna jest w fazie projektu. Koszty przedsięwzięcia są szacowane na 700-900 tys. zł.

Cały czas trwa zbiórka pieniędzy na odbudowę „Potopu”. Jego oddanie do użytku jest przewidywane na wiosnę 2014 roku. W czerwcu 2013 roku pojawi się kolejny element.