https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znów porażka z Cracovią...

Krzysztof Wypijewski,
Marcin Budziński (nr 27) dobił Zawiszę
Marcin Budziński (nr 27) dobił Zawiszę Dariusz Bloch
Piłkarze Zawiszy przegrali na wyjeździe z Cracovią 1:3 (0:0) w meczu 33. kolejki T-Mobile Ekstraklasy (grupa spadkowa).

Trener Rumak dokonał kilku zmian w składzie. Drobny uraz wyeliminował z gry w dzisiejszym meczu Alvarinho. Mecz na ławce rezerwowych zaczęli Barisić, Kamiński, Ziajka, Strąk.

Pierwsza połowa była mało ciekawa. Żaden z zespołów bał się odważniej zaatakować, aby nie odsłonić dostępu do własnej bramki.

O losach meczu przesądziły dwie zabójcze kontry Cracovii w 56. i 58. minucie. Najpierw kapitalnym strzałem z 18. metrów popisał się Jendrisek, potem Sandomierskiego pokonał Rakels.

W 77. minucie na 3:0 trafił Budziński.

Honorowego gola dla Zawiszy strzelił Jakub Świerczok (90+1).

To trzecia porażka Zawiszy z Cracovią w tym sezonie. W rundzie zasadniczej było 0:1 (wyjazd) i 0:3 (wyjazd).

W piątek Zawisza podejmować będzie Górnika Łęczna (godz. 18.00).

Cracovia - Zawisza 3:1 (0:0)
Gole:
Erik Jendrisek 56' Deniss Rakels 58' Marcin Budziński 77' - Jakub Świerczok 91'

Cracovia: Krzysztof Pilarz, Luiz Santos Deleu (78' Bartosz Rymaniak), Piotr Polczak, Sreten Sretenović, Adam Marciniak, Miroslav Covilo, Damian Dąbrowski, Deniss Rakels, Mateusz Cetnarski (71' Dariusz Zjawiński), Erik Jendrisek, Marcin Budziński (86' Bartosz Kapustka)

Zawisza: Grzegorz Sandomierski, Jakub Wójcicki, Andre Micael, Luka Marić, Cristian Pulhac, Kamil Drygas (79' Josip Barisić), Iwan Majewskij, Bartłomiej Pawłowski (57' Sebastian Kamiński), Cornel Predescu (61' Mica), Jakub Smektała, Jakub Świerczok

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
ragazzo
ja mysle ze p. rumak wkalkulowal taki mecz w uklad tabeli pamietajmy jak wazne mecze nadal w stawce , co trzy dni mecz wiec mysle ze gdzies chyba o tym pomyslal ,mecz z gornikiem to zweryfikuje z pewnoscia aby in plus to ostatni dzwonek a w tabeli dzieje sie oj dzieje !!!!
r
ragazzo
pan xxx istotnie potrzebuje pomocy ,najlepiej przejsc obok takim komentarzom nie warte uwagi ,sierotka nie wie co pisze a moze I ktos poprostu za niego pisal bo tak naprawde nie wiadomo czy on sam potrafi, pewnie sierotka nie mial czasu na nauke wybral kibicowanie tzn wolal wyrwac kilka lawek posiedziec na dolku I takie tam ...nie czepiajcie sie ludziska z ulomnosci pana xxx buchhchhhaaaa co za kolesie
i
irek
Zapamiętajcie sobie kibole że Zawisza to nie wy Zawisza to my mieszkańcy Bydgoszczy. Kibole zachowują się jak pisiory zawsze im źle....
B
BYLU
Kibice Zawiszy i wszyscy, którzy dobrze życzą klubowi i miastu, przyjdźcie w piątek na mecz z Górnikiem Łęczna. Pokażmy kibolstwu, temu złu, że nic tu po nich. Niech idą precz, że nie ma ma miejsca dla zła, które reprezentują wręcz z uwielbieniem. Oni chcą niszczyć wszystko, co przeszkadza ich brudnym, złym interesom. Chcą zniszczyć tę drużynę, bo im nie pasuje, bo Osuch nie pozwolił na rządzenie kibolskim półgłówkom i pazernym cwaniaczkom na łatwe pieniądze, kosztem klubu. Trzeba jasno pokazać im, że nie ma miejsca na Zawiszy dla łajdusów i bandziorów. Teraz niepokoi ich coraz większa frekwencja na trybunach, nie spodziewali się tego. Chcą znowu zastraszać kibiców. Nie ma obaw! To oni, jeżeli podskoczą, zostaną powiązani w pęczki i surowo ukarani. Nawet nie zdają sobie sprawy w jakiej są sytuacji, a nie będzie zmiłuj się. Bez obaw, przychodźcie na stadion! Przy okazji zobaczycie do jakiego rynsztoka wpadli ci, mieniący się być jedynie najwierniejszymi kibicami, jak nisko może stoczyć się człowiek. To możecie obejrzeć na żywo!!! Ale najważniejsze, kibicujmy naszemu Zawiszy, naszej drużynie. Spokojnie, dobro zawsze zwycięża.
s
spokojny
Biedny ten xxx. Życie go potraktowalo per noga i teraz biedak się żali a że prymitywny śmieć to w taki sposób. W sumie to ten xxx potrzebuje pomocy. Tacy często nie zaznali ciepła rodzinnego domu. xxx społeczeństwo cię nie odtrąca. Podaj łapę
x
xxx
bo zawisza to jest jak matka, koszalińska matka, stojąca pod latarnią koszalińska k**** zawisza.
K
Kibic z TV
cóż za wybitny tekst o tych interesach.
B
BYLU
Pragnę jeszcze jedno powiedzieć tym "patriotom" i "najwierniejszym". Prawdziwy kibic kocha swój klub jak matkę i jak matkę, choćby nie wiadomo co się stało, nigdy nie zdradzi, nie obrazi się i nie życzy jak najgorzej. Zaprzeczy ktoś?
B
BYLU
Widzę, że kibolstwo przebiera nóżkami. No trudno, ci co nie mają zakazu mają prawo przyjść, ale nie prowokować burd. Z nimi jest tak, że sami powodują awantury, a gdy wkracza policja, to skamlą o brutalności, braku demokracji, itd. Obwiniają wówczas wszystkich i wszystko, tylko nie siebie. Jak traktować ludzi trąconych syndromem stada i prezentujących poziom agresywnej małpy? Indywidualnie, każdy z nich jest inny, często są to normalni ludzie, nie z marginesu, wykształceni, itd. Słowem, indywidualnie często O.K. a w stadzie wszyscy niczym zwierzęta, podporządkowane samcowi alfa. Ci, jednak ludzie, mają też swoiste poczucie godności i honoru. Warunek, liczy się tylko ich wersja tych pojęć /specjaliści/. Sami zachowują się jak bandziory, sprzedawczyki i konfidenci. I wszystko jest O.K. Ich honor im na to na to zezwala. Są też bardzo krytyczni wobec wszystkich, którzy mają inne zdanie. Wypisują później na tej swojej szmacianej stronie "coś tam fans" wymyślone historie /w tym spiskowe/ dorzucając obowiązkowo obelgi. Najciekawsze jest to, że praktycznie nie interesuje ich piłka nożna, sport. Klub to jedynie przykrywka, wokół której można się zjednoczyć i ulżyć głupocie, leczyć swoje kompleksy, nieudane życiowe sprawy lub kręcić interesy na niezłą kasę. To wciąga i dlatego jest taka agresja i bezwzględność wobec tych, którzy im to uniemożliwiają. Nie liczy się wówczas klub, jego historia, wyniki, itd. Nic się nie liczy, prócz ich interesów, które nazwali "honorem"...
a
az
Strach iść na mecz z Górnikiem Łęczna bo patologia - kibole mają wrócić na stadion. Pewnie będą lać normalnych kibiców za to że Osucha wspierają...
B
BYLU
Z tego wkurzenia tym meczem powstała omyłeczka. Nie chodziło o "któregoś z Pawłów", a o Pawła Strąka i Łukasza Nawotczyńskiego".
B
BYLU
Zaczynam się obawiać, że p. Rumak gorzej znosi trudy sezonu od zawodników. Zupełnie nie rozumiem roszad, których dokonał w składzie. Nie czas teraz na eksperymenty. Po niezłym meczu z Koroną, kiedy wzmogła się nadzieja na utrzymanie, wymienia się połowę zawodników! Jeżeli faktycznie Alvaro wykluczył z gry uraz, to mówi się trudno. Natomiast dlaczego nie zagrał Ziajka? Jeżeli trener obawiał się, że załapie kartkę, to było wymyślić każdy inny wariant, byle z pominięciem Pulhaca. Przecież jego gra to istna kompromitacja. Tym gościem zakręci średniej klasy junior. Uważam, że przesunięcie na lewą stronę Luki i wstawienie do środka któregoś z Pawłów byłoby nieporównywanie lepszym rozwiązaniem. Przecież najgroźniejsze akcje Cracovii szły naszą lewą stroną. Tam było nasze "miękkie podbrzusze" i przeciwnik doskonale to widział w przeciwieństwie do p. Rumaka, niestety. Ten mecz był cholernie ważny, przed nim w tabeli były cztery drużyny w naszym zasięgu /20 i 21pkt./, teraz praktycznie jest tylko jedna. Powiem tak, nie zdziwiłbym się gdyby w piątek się okazało, że Cracovia spokojnie przegrywa z Koroną. Patrząc na niektóre wyniki ostatnich kolejek, jakoś tak nie mogę oprzeć się natrętnych myśli dot. "spółdzielni", która chce nas spuścić z TME. Nie chcę się już czepiać p. Rumaka ale nie mogę zrozumieć jak dobry trener, inteligentny człowiek mógł tak spartolić mecz już przed meczem.
z
zz
Nie wpuszczać tych śmieci na stadion
K
Kibic z TV
Już od 6 z rana praca wre na posterunku
k
kibic
Podobno kibole chcą przyjść na mecz z Górnikiem Łęczna podziękować Prusakowi.Tych kiboli zdrajców nie powinni wpuścić.Kibole to jest patologia i hołota jeśli w piątek wejdą na mecz to dojdzie do skandalu
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski