Kandydatura Rosji i Turcji została odrzucona przez UEFA po ataku zbrojnym Władimira Putina na Ukrainę.
Turcja początkowo rozważała samodzielną kandydaturę, ale nieudane próby organizacji Euro 2016 i Euro 2024 sprawiły, że raczej nie będą próbować po raz trzeci. Rosja również odpada z rywalizacji, ponieważ została wykluczona z międzynarodowego sportu.
Wielka Brytania pierwotnie planowała ubiegać się o organizację Mistrzostw Świata w 2030 roku, ale zrezygnowała z tego pomysłu, aby bardziej skupić się na Mistrzostwach Europy. W zeszłym miesiącu FA potwierdziła, że zamierza skupić się na staraniach o organizację Euro 2028 wraz ze Szkocją, Walią, Irlandią Północną i Republiką Irlandii.
W oświadczeniu czytamy: "Studium wykonalności obejmowało analizę wpływu ekonomicznego, politycznego krajobrazu piłkarskiego i prawdopodobnych kosztów organizacji dużych turniejów międzynarodowych. W sumie pięć związków zdecydowało się skupić wyłącznie na oficjalnej ofercie organizacji UEFA Euro 2028 i uzgodniło, że nie będzie ubiegać się o organizację Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w 2030 roku. Gospodarz UEFA Euro oferuje podobny zwrot z inwestycji, przy czym europejski turniej wiąże się z dużo niższym kosztem realizacji i możliwością szybszego osiągnięcia korzyści."
Kandydatura nie zostanie odrzucona ze względu na problemy finansowe, z jakimi boryka się wiele krajów w Europie z powodu następstw pandemii koronawirusa.
Do organizacji turnieju UEFA wymaga przynajmniej jednego stadionu o pojemności 60 tysięcy miejsc. W Polsce takiego nie mamy, więc niestety jeśli PZPN wpadłby na pomysł organizacji turnieju to potrzebowałby partnera, który mógłby ugościć mecz finałowy.
