Indywidualny wicemistrz świata w jeździe na żużlu gościł w bydgoskiej parafii pw. Świętej Trójcy
Bartosz Zmarzlik włączył się do ogólnopolskiej akcji „Nie wstydzę się Jezusa”.
Najlepszy obecnie polski żużlowiec przyjechał do Bydgoszczy, by zagrać w charytatywnym turnieju piłkarskim dla Tomasza Golloba. Dzień wcześniej uczestniczył w nabożeństwie, a następnie dał świadectwo wiary. Zebrani w kościele dowiedzieli się m.in., że wychowanek Stali Gorzów uczestniczy regularnie w mszy świętej w niedzielę, modli się, czyni znak krzyża przed wyjazdem na tor.
- Wiarę w Boga wpoili mi głównie tata i dziadek - opowiadał Zmarzlik. - Pan Jezus jest u mnie na pierwszym miejscu. On sprawia, że na torze czuję się bardziej bezpieczny; mam więcej pewności siebie. Wiara w Boga sprawia, że nie czuję się samotny.