Policjanci z Posterunku Policji w Kikole patrolowali wieczorem okolicę. Przy drodze w miejscowości Sumin zauważyli zaparkowane auto, które było niewidoczne i stanowiło zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Mundurowi zapytali kierującego, dlaczego nie używa świateł postojowych, a ten odpowiedział, że czeka na kolegę.
Policjanci, podczas oczekiwania na przybycie pasażera, postanowili sprawdzić oświetlenie i wyposażenie pojazdu kontrolowanego. Auto nie posiadało podświetlenia tablicy rejestracyjnej, ale podczas sprawdzania wyposażenia obowiązkowego pojazdu uwagę policjantów zwróciła świeżo ścięta kapusta leżąca w bagażniku – informuje kom. Małgorzata Małkińska oficer prasowy KPP w Lipnie.
Policjanci zapytali 36-letniego mieszkańca gminy Kikół o warzywa, który przyznał, że ukradł je z pola. Do kradzieży przyznał się również jego kolega, 38-latek, który po chwili powrócił do auta. Wezwany na miejsce właściciel upraw odebrał ukradziony plon, a dwaj złodzieje, przyłapani na gorącym uczynku, za swój czyn będą musieli odpowiedzieć przez sądem.
