
Coś czujesz? Marsz do lekarza!
Jeżeli w trakcie samobadania cokolwiek cię zaniepokoi, skonsultuj się z ginekologiem. Nie każdy wyczuty guzek okaże się rakiem – często są to niegroźne torbiele czy gruczolakowłókniaki, których jednak nie powinno się lekceważyć. Tak czy siak – lepiej dmuchać na zimne, niż zignorować coś naprawdę poważnego.

Co poza samobadaniem piersi?
Samobadanie to podstawa w profilaktyce raka piersi, dlatego warto się go nauczyć i wykonywać je regularnie. Oprócz tego na każdej wizycie kontrolnej u ginekologa warto poprosić go o badanie piersi. Czym się różni od samobadania? Przede wszystkim tym, że lekarz ma większe doświadczenie i w razie czego może zlecić wykonanie dodatkowych badań diagnostycznych.

Dodatkowe badania piersi
A skoro już przy dodatkowych badaniach jesteśmy, są to:
mammografia – szybka, prosta i z reguły niebolesna metoda badania piersi wykorzystująca promienie RTG. Jej czułość wynosi około 85 proc., ale zależy od budowy piersi – dlatego nie najlepiej sprawdza się w badaniu kobiet młodszych. Z kolei kobiety w wieku 50-69 lat mogą co dwa lata skorzystać z bezpłatnego badania mammograficznego w ramach programu profilaktyki raka piersi.
USG – to badanie, które o wiele lepiej sprawdza się w przypadku młodych kobiet, których piersi mają dużą gęstość gruczołową. W przypadku, gdy mammografia wykryła zmiany w piersi, USG wykorzystuje się w ramach pogłębionej diagnostyki.