https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zimny prysznic nad morzem

Marek Fabiszewski
W dwunastu meczach Zawisza stracił 7 goli, w jednym w Gdyni aż pięć. 13. kolejka okazała się pechowa dla lidera z Bydgoszczy, który zanotował pierwszą porażkę w sezonie (2:5).

W dwunastu meczach Zawisza stracił 7 goli, w jednym w Gdyni aż pięć. 13. kolejka okazała się pechowa dla lidera z Bydgoszczy, który zanotował pierwszą porażkę w sezonie (2:5).

<!** Image 2 align=none alt="Image 180221" sub="W sobotę do Gdyni wybrała się liczna grupa sympatyków Zawiszy (ponad tysiąc osób). Na zdjęciu: zbiórka na peronie dworca PKP w Bydgoszczy przed odjazdem specjalnego pociągu o godz. 9.45. Fot.: Tadeusz Pawłowski">Na szczęście, podobnie jak wiele razy wcześniej, wyniki kolejki ułozyły się „pod Zawiszę”. Pogromów doznała cała czołówka I ligi i w tabeli zachowane zostało status quo.

Zawisza do meczu z Arką przystąpił osłabiony brakiem trzech kluczowych zawodników. Stoper, a jednocześnie kapitan Łukasz Skrzyński miał po meczu z Wisłą Płock problemy z przywodzicielem uda, był na konsultacjach lekarskich w Krakowie, a w meczu w Gdyni usiadł na ławce rezerwowych. Podobnie jak boczny obrońca Paweł Oleksy, który jeszcze w czwartek wieczorem rozegrał w Portugalii pełny mecz w reprezentacji U-21 w eliminacjach ME (1:1) i był też brany pod uwagę przez selekcjonera Stefana Majewskiego na wtorkowe spotkanie z Albanią w Grudziądzu (powołanie dla Andrzeja Witana), ale w Rio Maior zarobił żółtą kartkę i ma pauzę w reprezentacji. Janusz Kubot dał mu jednak odpocząć w sobotę.

Niestety, nieobecność na boisku Skrzyńskiego (za niego Błażej Jankowski, który przywdział też kapitańską opaskę) i Oleksego (za niego Patryk Cuper) odbiła się na jakości gry formacji obronnej, która w pierwszej połowie popełniała koszmarne błędy, stąd cztery gole strzelone przez gdynian.

<!** reklama>Co prawda Zawisza dwukrotnie zaraz po stracie odpowiadał golem (Adrian Błąd na 1:2 - 8 gol w sezonie i Patryk Kofik na 2:4 - z 25 metrów w okienko), ale rywal był tego dnia bardzo zdeterminowany (świetny mecz młodzieżowca Bartosza Flisa - dwa gole i dwie asysty). A w bydgoskiej drużynie brakowało prawdziwego playmakera, którym jest Wahan Geworgian (w Bydgoszczy zatrzymała go grypa).

Zawisza przed i po przerwie, to dwie różne drużyny. Zaraz po wznowieniu po rzucie wolnym Pawła Zawistowskiego (w ub. sezonie w ekstraklasie w barwach Arki 25 meczów i 1 gol) strzał głową Jakuba Wójcickiego z kilku metrów insynktownie obronił Marcin Juszczyk. Zawisza przejął inicjatywę i gdyby w 68 min Klofik strzelił gola na 3:4 (piłka otarła się o słupek, a chwilę wcześniej strzał z bliska Wójcickiego obronił Juszczyk), to wszystko byłoby jeszcze możliwe. Jednak trzy minuty później Arka zdobyła piątego gola...

Trener Janusz Kubot: - Mecz bardzo szybko ułożył się po myśli gospodarzy, ale w drugiej części uporządkowaliśmy trochę naszą grę. Zabrakło tylko szczęścia w podbramkowych sytuacjach.

Spotkanie (pierwsza transmisja w Orange Sport) obfitowało nie tylko w rekordową liczbę goli (7), ale także w 8 żółtych kartek (z czego siedem dla zawiszan). Niestety, według naszych obliczeń, Michał Ilków-Gołab i Patryk Klofik nie zagrają z Polonią Bytom. Mecz 14. kolejki już w środę o 20.15 (transmisja w Orange Sport). Bilety do nabycia w kasach stadionu przy ul. Gdańskiej: w poniedziałek i wtorek 13.00-19.00, w środę 14.00-21.00.

Fakty meczowe


Arka - Zawisza 5:2 (4:2)


  • Bramki: Benat (11), Arifović (28), Jarzębowski (31), Flis (36, 71) - Błąd (29), Klofik (37).
  • Arka: Juszczyk - Krajanowski, Mazurkiewicz, Jarun, Radzewicz - Kowalski, Jarzębowski (79 Kasperkiewicz), Benat, Flis (83 Szwoch), Kuklis - Arifović (75 Surdykowski).
  • Zawisza: Witan - Ilków-Gołąb, Hrymowicz, Jankowski, Cuper - Majkowski (61 Jackiewicz), Zawistowski, Ekwueme, Klofik (76 Masłowski), Błąd - Wójcicki.
  • Żółte kartki: Krajanowski - Ilków-Gołąb, Zawistowski, Jankowski, Klofik, Hrymowicz, Jackiewicz, Cuper.
  • Sędziował: Artur Radziszewski z Warszawy.
  • Widzów: 6.880 (w tym ponad 1000 z Bydgoszczy). (Fa)

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zvxx
Oby byl to wypadek przy pracy!!!Zawisza zagral fatalnie i te bledy zawodnikow przez ktore padaly bramki dla Arki!!!Nie mozna tak grac !!!A przed Zawisza ciezkie mecze !!!.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski