Mieszkańcy bloków, gdzie zawiązały się wspólnoty, oraz właściciele domków jednorodzinnych już się grzeją przy ciepłych kaloryferach. Pozostali muszą poczekać na... większe chłody.
<!** Image 2 align=none alt="Image 156828" sub="Pani Olga mieszka przy Wojska Polskiego. Kaloryfery są zimne, więc po powrocie z pracy siedzi w domu w... kurtce / Fot. Renata Napierkowska ">- W nocy temperatura na zewnątrz spada do 4 czy 5 stopni Celsjusza. W mieszkaniach jest już po prostu zimno. Nawet jak w dzień świeci słońce, to nie jest w stanie ogrzać powietrza w domach. Dlaczego spółdzielnia nie włącza ogrzewania, przecież to my za nie płacimy? - pyta mieszkanka Rąbina.
Chłodne noce dają się we znaki szczególnie osobom starszym czy schorowanym oraz małym dzieciom.
<!** reklama>- Jak mam kąpać niespełna półroczne dziecko, gdy w domu jest tak zimno? Starszy synek, który chodzi do przedszkola, też ma już katar. Brat mieszka w domku jednorodzinnym i codziennie już przepala w centralnym. Jego rodzina ma ciepło, a my w blokach marzniemy. Nawet, jak wieczorem siadam przed telewizorem, to okrywam się grubym kocem - twierdzi mama dwójki maluchów z osiedla Nowego.
Jak dotąd ciepło dociera do nielicznych inowrocławskich budynków i instytucji.
- Ogrzewamy kilka przedszkoli i niektóre bloki wspólnoty mieszkaniowej. To, kiedy włączymy ogrzewanie, zależy od administratora budynku. Jeśli tylko otrzymamy zgłoszenie, to tego samego dnia ciepło może popłynąć. Nie przewidujemy też w sezonie grzewczym żadnych podwyżek - uspokaja prezes Zakładu Energetyki Cieplnej, Arkadiusz Benke.
Kujawska Spółdzielnia Mieszkaniowa nie przewiduje włączenia ogrzewania w najbliższym czasie. Zwłaszcza, że tej wiosny wyjątkowo długo, bo aż do maja, do bloków płynęło ciepło.
- Grzanie przez osiem miesięcy w roku niesie wysokie koszty. Zresztą pogoda jak na razie tego nie wymaga. Mamy 3,5 tysiąca mieszkańców i dla dwóch czy trzech osób nie będziemy odkręcać zaworów. A jak komuś zimno, to niech się cieplej ubierze - radzi prezes KSM, Jan Gapski, zapewniając jednocześnie, że gdy warunki pogodowe się pogorszą, to ciepło zostanie włączone.
Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej też jeszcze nie ogrzewa swoich budynków. Nie wyklucza jednak, że w przyszłym tygodniu ciepło popłynie. - Śledzimy prognozy pogody. Jak nadal będzie chłodno, to włączymy ogrzewanie. Niektóre budynki, którymi administrujemy, już są ogrzewane, bo taką decyzję podjęły zarządy wspólnot - przyznaje zastępca dyrektora komunalki, Mieszko Gerus.