klimą” od razu wyobrażamy sobie upalny dzień, gdy wsiadamy do auta, w którym panuje tropikalny klimat. W takich warunkach włączenie klimatyzacji pozwala schłodzić wnętrze pojazdu do temperatury, która pozwoli nam zniwelować efekt zmęczenia i bardziej skoncentrować się na jeździe.
Klimatyzacja może także poprawić bezpieczeństwo jazdy zimą. W chłodne, zimowe dni powietrze zawiera dużo wilgoci, a dodatkowo wraz z nami do samochodu na butach czy odzieży zewnętrznej dostaje się dużo wody w postaci śniegu czy deszczu. Powoduje to osadzanie się pary wodnej w zamkniętym samochodzie.
Gdy ścierka nie daje rady
Osadzająca się para wodna na szybie ogranicza widoczność i angażuje kierowcę w walkę z tym zjawiskiem - w ruch idą ściereczki i gąbki, a to nie zawsze daje pożądany efekt. Znacznie lepiej włączyć klimatyzajcę - dzięki niej nie tylko para wodna szybko zniknie z szyb, ale - jeśli na jakiś czas włączymy tryb zamkniętego obiegu powietrza - szybko osuszymy wnętrze auta.
Zadbaj o smarowanie
Zimą warto włączać klimę po to, by jej podzespoły - a w szczególności sprężarka - działały dłużej i sprawniej. Jak radzą specjaliści, wystarczy uruchomić ją raz w tygodniu przez 15 minut. - Takie postępowanie zwiększa żywotność najważniejszego elementu - sprężarki. W pracującym układzie, smar niezbędny do prawidłowego działania sprężarki przenoszony jest przez czynnik chłodzący. Jeśli układ nie działa wystarczająco często, smar się osadza, a po długim uruchomieniu sprężarka nie ma wystarczającego smarowania - mówi Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto Skoda.
Prawidłowa eksploatacja klimatyzacji i jej skuteczność działania uzależniona jest od regularnego serwisu. Należy pamiętać o okresowej wymianie filtra kabinowego, uzupełnianiu czynnika chłodzącego, którego co roku ubywa o 10-15 procent, i odgrzybianiu instalacji. Wszystkie te działania zagwarantują nie tylko długie działanie klimatyzacji, ale co ważniejsze - bardziej bezpieczne i komfortowe podróżowanie przez cały rok.