https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zielone światło dla II części Trasy Uniwersyteckiej

Wojciech Mąka
Dariusz Bloch
Budowa II części Trasy Uniwersyteckiej może ruszyć w każdej chwili i nic jej nie zatrzyma - twierdzi ratusz. Minister infrastruktury podtrzymał decyzję ZRID.

Dla Urzędu Miasta Bydgoszczy i Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej wczoraj nadeszła radosna wiadomość.

- Odebraliśmy korespondencję z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa - informuje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik drogowców. - W piśmie czytamy: „postanawiam odmówić wstrzymania natychmiastowego wykonania decyzji Wojewody Kujawsko-Pomorskiego.”

Decyzja jest ostateczna.

O tej sprawie informowaliśmy już wczoraj: https://expressbydgoski.pl/mozna-budowac-druga-czesc-trasy-uniwersyteckiej-jest-decyzja-ministerstwa/ar/11670568

Chodzi o tzw. ZRID - zezwolenie na realizację inwestycji drogowej - budowę II etapu ulicy Ogińskiego, stanowiącej część Trasy Uniwersyteckiej na odcinku od ulicy Wojska Polskiego do ulicy Jana Pawła II oraz budowę węzła drogowego Jana Pawła II - Glinki w Bydgo
szczy.

Decyzję wydał już wojewoda kujawsko-pomorski, ale odwołał się od niej - właśnie do ministra infrastruktury - właściciel tartaku, który leży na trasie przyszłej, jednej z najważniejszych miejskich inwestycji.

Przeczytaj także: 113 mln zł na remont Grunwaldzkiej w Bydgoszczy. Pieniądze potwierdzone

Michał Sztybel, dyrektor Biura Obsługi Mediów i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta w Bydgoszczy, wyjaś
nia skutki decyzji ministra na Facebooku: „Pisząc wprost: po podpisaniu umowy z wykonawcą możemy budować, pieniądze w budżecie miasta są, a środki unijne są wprost zapisane dla miasta i nie zagrożone.”

„Wątpliwości rozwiane” 
- zauważa na tym samym portalu Łukasz Krupa, doradca prezydenta miasta.

Kliknij i czytaj dalej na kolejnej stronie

Przypomnijmy, że przetarg na II etap Trasy Uniwersyteckiej został ogłoszony pod koniec października. Wcześniej wojewoda wydał zezwolenie na realizację inwestycji drogowej z rygorem natychmiastowej wykonalności.

23 grudnia otwarte zostały oferty dziewięciu firm i konsorcjów, zainteresowanych realizacją przedsięwzięcia. Wyceniły one wartość prac na kwoty od 27,55 do 36,30 mln zł.

O wyborze najkorzystniejszej oferty - oprócz atrakcyjnej ceny - zadecyduje też doświadczenie firm budowlanych oraz okres udzielonej gwarancji.

Inwestycja zakłada budowę nowej, blisko półkilometrowej długości ulicy łączącej Wojska Polskiego z al. Jana Pawła II i ul. Glinki. Na odcinku od Wojska Polskiego do ul. Ujejskiego zaprojektowano dwie jezdnie o szerokości 7 metrów. Obie będą posiadać ścieżki rowerowe i chodniki. Skrzyżowanie ul. Ujejskiego z ul. Karpacką zostanie przebudowane. Na jego miejscu zaprojektowano 4-wlotowe rondo.

Nad ulicą Jana Pawła II powstanie wiadukt. Zmodernizowana zostanie również ulica Glinki na odcinku od Cmentarnej do skrzyżowania z Magnuszewską, gdzie również pojawi się rondo. Trasa już została przekształcona w drogę wojewódzką, co pozwala na sfinansowanie jej rozbudowy z unijnych środków.

Kliknij i czytaj dalej na kolejnej stronie

Koszt budowy to 50 mln zł.

Przy okazji wczorajszej informacji, od Michała Sztybla oberwało się nieco bydgoskiemu posłowi Kukiz’15 Pawłowi Skuteckiemu i radnemu Bogdanowi Dzakanowskiemu. Obaj niedawno podczas wspólnej konferencji piętnowali rzekome błędy ratusza i pokazywali możliwość utraty środków na Trasę.

- Chcę, żeby jak najprędzej wbito łopatę pod budowę - powiedział wczoraj „Expressowi” Skutecki. - Mam jednak wrażenie, że nie wszystko w tej sprawie jest już jasne i oczywiste. Wina za taki stan pewnie jest połowiczna, leży także po stronie ratusza...

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dsd
Jaki klimat polityczny, taka pogoda....Taki smrodliwy smog w naszych miastach to wynik zaczadzenia polskiej sceny politycznej przez gazy trawienne emitowane z d*** tego tłustego, żarłocznego zaplutego karła wstecznej reakcji Kartofla Kaczora i przez dotyk jego tłustych, lepkich łapek. Poseł Niesiołowski mial racje- nawet jezeli Tłusty Kurdupel mysli ze sie skutecznie przyssał do koryta niczym kulfoniasta maciora, obrzygana pijawka lub śmierdzacą faszystowska wesz do krwi i kasy z budzetu to wkrótce juz dowie sie że i jego rydzykowe macki mozna skutecznie odpiłować od stołka. A jak sie nie da ich odpiłować, to zostaną jemu one po prostu odrąbane w interesie Wolnosci, Demokracji i Europejskości Polski. Jeżeli ta pisowska glizda w tym procesie zdechnie, tym lepiej bedzie dla wszystkich ludzi lepszego, świeckiego sortu ktorzy nigdy nie głosowali na PIS ani na żadne szemrane, faszystowsko- koscielne kliki.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski