"žGrzybek" wraca na Gdańską

Już jutro Zawisza będzie miał ponownie szansę wskoczyć na fotel lidera. O godz. 19 rozpocznie pojedynek z Górnikiem Polkowice, w barwach którego występuje były zawiszanin Zbigniew Grzybowski.

<!** Image 2 align=right alt="Image 132265" sub="Bydgoszczanie muszą już zapomnieć o porażce w Grudziądzu i zmobilizować się na mecz z wiceliderem z Polkowic./ Fot. Patryk Szajda">Popularny „Grzybek” w przeszłości bronił również barw Zagłębia Lubin i Amiki Wronki. Obecnie jest podstawowym napastnikiem polkowiczan i jednym z najbardziej rutynowanych zawodników w II lidze.

W kadrze Górnika jest także były obrońca bydgoskiego Chemika Dawid Jasiński, lecz na grę w pierwszym składzie nie ma na razie co liczyć. Przegrał rywalizację z kolegami, a w ostatnim meczu rezerw ujrzał jeszcze czerwona kartkę.

Najbliżsi rywale bydgoszczan początek sezonu mają znakomity. Siedem zwycięstw i remis wysforowało ich na drugie miejsce. Na wyjazdach prezentują się jednak gorzej. Jak będzie w sobotę w Bydgoszczy?

<!** reklama>- Mam nadzieję, że będzie to ciekawy pojedynek dwóch zespołów pretendujących do walki o pierwszą ligę - mówi „Expressowi” trener Górnika Dominik Nowak. - Nie jedziemy do Bydgoszczy się bronić. Po środowym zwycięstwie nad Jarotą zespół uwierzył, że jest zdolny do gry o najwyższe cele. Moi piłkarze mają wpojoną grę ofensywną, z dwójką napastników. Zatem będziemy chcieli spróbować osiągnąć w Bydgoszczy coś więcej, aniżeli tylko remis. Wiemy, że siłą Zawiszy, który punktuje u siebie tak samo jak my, są boczni pomocnicy. Dlatego bacznie skupimy się na odcięciu ich od pola karnego.

Szkoleniowiec Zawiszy Mariusz Kuras cieszy się, że przeciwnik chce zagrać tzw. otwarty futbol.

- Taka rywalizacja nam odpowiada. Najgorzej jak ktoś w dziesięciu próbuje się bronić - przekonuje.

O środowej porażce 1:2 z Olimpią zawiszanie muszą więc już zapomnieć. - W Grudziądzu przegraliśmy na własne życzenie - przypomina Kuras. - Co więcej, ponieśliśmy tam same straty. Kilku chłopaków jest mocno poobijanych. Drobne urazy dopadły Szczepana i Tarnowskiego. Piętka jest przeziębiony. A za czerwone kartki wykluczyli się Sobczak i Stefańczyk. Obaj zostaną ukarani finansowo, żeby zapamiętali to na dłużej. Będzie to również przestroga dla innych zawodników.

Dodajmy, że zawiszanie jako jedyni w II lidze zachodniej po 10. kolejkach nie mają na swoim koncie remisu. A przy okazji sobotniego meczu przekazaliśmy do klubu uwagi naszych Czytelników odnośnie usprawnienia wejścia na obiekt. Chodzi o otwarcie większej liczby bram wejściowych.

Niezwykle trudna przeprawa czeka Unię Janikowo. Drużyna Zbigniewa Kieżuna po środowej porażce z GKS Tychy (2:4) jedzie do 5. w tabeli Czarnych Żagań. Przeciwko tyszanom unici zdobyli dwie bramki z rzutów wolnych (przy golu Poznańskiego asystował Mądrzejewski, a później on sam strzelił celnie z 20 m). Ale znów słabiej zaprezentowali się w drugiej połowie. Czarni przegrali tymczasem w Turku i to aż 0:3.

Oto pary 11. kolejki: sobota Elana Toruń - Olimpia Grudziądz (godz. 16), Zawisza - Górnik Polkowice (19), Czarni Żagań - Unia Janikowo, Nielba Wągrowiec - Lechia Zielona Góra, Polonia Słubice - Bałtyk Gdynia, GKS Tychy - Miedź Legnica; niedziela: Jarota - Zagłębie Sosnowiec, Raków - Ruch Radzionków.