To już naprawdę nie żarty. Lekceważenie ekstremalnych temperatur kończy się tragicznie. Można sobie (i innym) jednak pomóc.
<!** Image 2 align=right alt="Image 106346" sub="Mieszkanie przy ulicy Ułańskiej w Bydgoszczy, w którym żył Ryszard S., zamknięte jest dziś na cztery spusty Fot. Dariusz Bloch">43-latka znaleziono w nieogrzewanym i wyziębionym mieszkaniu. Przyczyną śmierci było prawdopodobnie wychłodzenie organizmu.
Policja została poinformowana o zdarzeniu po godz. 23 w poniedziałek. Ryszard S. zmarł prawdopodobnie około godziny 18. - Żył sam sobie, nikomu nie szkodził. Nie wchodziliśmy sobie w drogę - mówi sąsiadka, pani Justyna. - Niestety, lubił sobie wypić.
To jest przeklęty dom
Zajmowane przez zmarłego mieszkanie było prawie puste. Przez zaszronione okna widać tylko najpotrzebniejsze rzeczy: kuchenkę, szafki, wannę. Podobno lokal nie był ogrzewany. - Może trzeba było komuś zgłosić, że ciągnął prąd na lewo? Ale nie chcieliśmy się mieszać, to nie nasza sprawa. Nie możemy uwierzyć, że stało się takie nieszczęście - komentuje sąsiadka. -Ten dom jest przeklęty. Za ścianą też mieszkał samotny człowiek, miewał napady padaczkowe, pewnego dnia dostał wylewu i zmarł.
<!** reklama>W poniedziałek rano, około 8.30, mąż pani Justyny wychodząc z domu widział krzątającego się w swoim mieszkaniu sąsiada. - O 11.00 jechaliśmy do urzędu pracy, widzieliśmy, że okna ma otwarte. Nie widziałam go, ale słyszałam, że coś tam do siebie gadał - relacjonuje. Sąsiad około 23.00 poszedł „kontrolnie” do lokalu za ścianą. Niestety, było już za późno.- Mąż nieraz mówił mu: pokaż nam się czasem, żebyśmy wiedzieli, że żyjesz - załamuje głos sąsiadka.
<!** Image 3 align=right alt="Image 106346" >Więcej szczęścia miał inny bydgoszczanin. - Funkcjonariusze policji i straży miejskiej pełniący służbę w rejonie bydgoskiego Szwederowa około godziny 8 zostali skierowani na ulicę Długą, gdzie miał przebywać ktoś w mokrej odzieży. Na wysokości posesji nr 61 znaleźli 68-letniego mężczyznę. Bezdomny był wyziębiony i rzeczywiście miał przemoczone ubranie. Mundurowi przewieźli mężczyznę do schroniska dla bezdomnych przy ulicy Fordońskiej - informuje Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa KWP.
Herbata i telefon
- Wydział Polityki Społecznej Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego pozostaje w kontakcie z jednostkami opieki społecznej. Działa bezpłatna infolinia 9287, gdzie można uzyskać informacje o miejscach wydawania posiłków, miejscach w noclegowniach, schroniskach dla bezdomnych, itd. - mówi Piotr Kurek, rzecznik prasowy wojewody. - Podobnie jak w minionych latach (to już czwarta tego typu akcja), w związku z minusową aurą, od poniedziałku na terenie urzędu wojewódzkiego (wejście od ul. Konarskiego) przez całą dobę można napić się gorącej herbaty. Petenci K-PUW, przechodnie, mieszkańcy Bydgoszczy, a także bezdomni mogą skorzystać – herbaty nie zabraknie, 2 termosy i kubki jednorazowe są na bieżąco uzupełniane.