O tej porze roku na chłód narzekać z pewnością nie możemy, ale warto już teraz pomyśleć o tym, co zrobić, by zimą było nam równie ciepło.
<!** Image 2 align=right alt="Image 127854" sub="W nakielskich hurtowniach opału nie brakuje. Na zdjęciu „Kapost”, gdzie bez problemu kupimy każdą ilość węgla Fot. Marek Wojciekiewicz">W składach opału zaczyna się ruch, część mieszkańców bowiem już teraz myśli o zapasach na zimę, niektórzy już mają kotłownie pełne węgla i drewna.
- Nie dość, że teraz jest trochę taniej, to jeszcze w dodatku jestem przygotowany i zima mnie nie zaskoczy. Po co mam później biegiem załatwiać węgiel, transport i na gwałt wrzucać do kotłowni - mówi pan Andrzej z Nakła. - Poza tym wydatki trzeba sobie rozplanować wcześniej. Na wakacje nie trzeba jechać, ale zimą ciepło być musi.
Pomimo letniej pory, sezon opałowy jest w pełni.
Ruch zaczyna się w sierpniu
- U nas ruch zwykle zaczyna się w sierpniu - mówi Regina Osiek z „Agromiksu” w Nakle.
Zapasy czynimy wcześniej ze względu na oszczędności. Tona kostki w październiku ubiegłego roku kosztowała od 660 do 710 złotych, a teraz ceny wahają się od 710 do 800 złotych, a orzech i miał węglowy już teraz są droższe o prawie sto złotych.
<!** reklama>- Ceny zależą oczywiście od kaloryczności węgla, my akurat mamy opał o wysokiej kaloryczności - 30 tysięcy kilodżuli, więc ceny są trochę wyższe. Nie każdy jednak zdaje sobie z tego sprawę i patrzy tylko na samą cenę - mówi Regina Osiek.
Przed dokonaniem zakupu warto więc również tę kwestię wziąć pod uwagę. Im kaloryczność jest wyższa, tym lepiej spala się opał, daje więcej ciepła, a co za tym idzie - zużywamy go znacznie mniej. Wartość opału zależy też od tego, z jakiej kopalni pochodzi i z jakiego rodzaju pokładów. Im starsze są pokłady, tym zawartość czystego węgla jest wyższa. Jego wartość określa się w kilodżulach lub megadżulach na kilogram. Dom jednorodzinny najlepiej jest ogrzewać węglem charakteryzującym się wartościami od 31 do 33 megadżuli. Wartość bryły jest też wyższa, im mniej zawiera popiołów. Standardowe ziarna kostki mają wymiary od 63 do 200 milimetrów, orzech ma najwyżej 80 milimetrów.
Planowanie wydatków
Kupowanie węgla latem to nie tylko sposób na zaoszczędzenie pieniędzy, ale także dobre zabezpieczenie przed nagłym atakiem zimy.
- Część klientów to renciści i emeryci, którzy odkładają pieniądze wcześniej właśnie z myślą o kupnie opału latem. Wiadomo, że zimą zawsze jest więcej wydatków, bo w listopadzie jest Wszystkich Świętych, a później Boże Narodzenie, wydatki trzeba więc rozplanować - mówi Małgorzta Ciechanowska z hurtowni „Kapost” w Nakle.
Pamiętać należy też o tym, że uzyskiwanie ciepła zależy również od tego, jakiego pieca używamy.
Ile za tonę opału?
- kostka od 710 do 800 złotych
- orzech od 680 do 740 złotych
- miał od 560 do 570 złotych
