https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"žDiablo" szuka świeżości

Sławomir Ciara
Pojedynek „Diablo” z „Wizardem” zaplanowano na 12 rund. Stawka jest duża - obrona mistrzowskiego pasa przez polskiego pięściarza w wadze cruiser (lekkociężkiej) organizacji WBC.

Pojedynek „Diablo” z „Wizardem” zaplanowano na 12 rund. Stawka jest duża - obrona mistrzowskiego pasa przez polskiego pięściarza w wadze cruiser (lekkociężkiej) organizacji WBC.

<!** Image 2 align=right alt="Image 168967" sub="Krzysztof „Diablo” Włodarczyk... i wszystko jasne! Fot. Dariusz Bloch">Gala organizowana przez Knock- Out Promotions pn. „Wojak Boxing Night” od wielu tygodni cieszy się ogromnym zainteresowaniem. 90 procent biletów zostało wyprzedane, pozostały tylko te najtańsze - za 30 złotych.

- To górne miejsca, od pierwszego do piątego rzędu, czyli w sektorze numer 23 - powiadamiają nas w sekretariacie hali „Łuczniczka”.

- W tej chwili już wiemy - informuje Daniel Bartłomowicz, dyrektor organizacyjny KnockOut Promotions - że pojedynek „Diablo” z Palaciosem obejrzy co najmniej 5,5 tys. widzów.

- Wiedziałem, że w Bydgoszczy są prawdziwi kibice, którzy kochają dobry boks - mówi Andrzej Wasilewski, szef grupy KnockOut Promotions.

Przypomnijmy, że bilety można nabywać jeszcze w hali „Łuczniczka”, w Empik-u (ul. Batorego) oraz na www.eventim.pl.

Choroba ustąpiła...

Krzysztof „Diablo” Włodarczyk po zgrupowaniu w Zakopanem trenuje w Warszawie. Zapomniał już o kontuzji stawu kolanowego. Popadł natomiast w kolejne zdrowotne kłopoty. W ubiegły piątek przytrafiło mu się zatrucie pokarmowe. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Pięściarz jest po badaniach, organizm doszedł do siebie.

- Teraz Krzyśkowi potrzeba świeżości - mówi Fiodor Łapin, Ukraiński trener z polskim paszportem, który od dłuższego czasu opiekuje się naszym czempionem.

Wahania Matta Godfreya

W trakcie przygotowań specjalistycznych „Diablo” stoczył wiele rund sparingowych. Rywalami Polaka byli pięściarze, mający spory bagaż doświadczenia na profesjonalnym ringu. Takim sparingpartnerem był Amerykanin Matt Godfrey (20-2, 10 ko) i pogromca Dawida Haya z amatorskich czasów - Michael Simms (21-13-2, 13 ko).

<!** reklama>- Kiedy po walce o mistrzostwo świata otrzymałem ofertę sparing-partnera początkowo się wahałem i chciałem ją odrzucić. Przyjąłem ją jednak i wierzę w sukces Polaka - opowiadał Matt Godfrey.

- Sparowałem z Nikołajem Wałujewem i „Diablo” ma od niego chyba mocniejszy cios - wyjaśnił, posiadający lepsze warunki fizyczne od Włodarczyka, Michael Simms.

Portorykański „Czarodziej” zapowiada, iż tak szybko nie odda pola walki. Pięściarz zza oceanu walczy agresywnie, nawet na pograniczu faulu, lubi zmieniać pozycje, z obu rąk szeroko zadaje ciosy i jest o trzy centymetry wyższy od Polaka.

- Do ringu wejdę po to, by wygrać - twierdzi Włodarczyk, który po zwycięstwie nad Włochem Giacobbe Fragomenim został mistrzem WBC. A kilka miesięcy później na stołecznym ringu w obronie pasa pokonał na punkty Jasona Robinsona.

Wieczór z Polsatem

W gali w hali „Łuczniczka” kibice obejrzą innych polskich profi. W ringu zaprezentują się: Łukasz Janik, Izuagbe Ugonoh, Krzysztof Głowacki (wszyscy cruiser), Łukasz Maciec (w. półśrednia), Tomasz Hutkowski (cruiser), Damian Jonak (lekkośrednia). Mają wystąpić młodzi pięściarze Zawiszy.

Przypomnijmy: 2 kwietnia, sobota, początek -19.30, hala „Łuczniczka” (ul. Toruńska 59), gala boksu zawodowego „Wojak Boxing Night”. Transmisja w Polsacie Sport, walka Włodarczyka w kanale otwartym.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski