Baner na pomarańczowym tle o treści: "Fryzjer Paweł Pskit zaprasza w Łodzi", który pojawił się w poniedziałek na czołówce strony internetowej klubu, szybko znalazł oddźwięk nie tylko w piłkarskim środowisku, ale także we władzach Bydgoszczy, które jest także udziałowcem (3 procent) zespołu grającego w ekstraklasie.
<!** reklama>
Przypomnijmy, że Radosław Osuch, większościowy właściciel, w wypowiedzi dla portalu SportowFakty.pl oskarża sędziego sobotniego meczu Zawiszy z Podbeskidziem (2:2) o wypaczenie wyniku:
- Jego decyzje były skandaliczne. Podczas pierwszego spotkania z Jagiellonią Białystok nie uznał nam bramki, cofając swoją pierwszą decyzję. Teraz też należał nam się rzut karny po faulu na Masłowskim, któremu rywal prawie nie urwał nogi. W sobotę zrobił jeszcze większą szopkę. Tylko czekał, żeby nas jeszcze mocniej skrzywdzić skrzywdzić. To jest nowy Fryzjer Pskit.
To nawiązanie do "Fryzjera", czyli Ryszarda Forbricha, głównej postaci afery korupcyjnej sprzed lat w polskim futbolu.
Wspomniany baner, który pojawił się na stronie klubowej Zawiszy, wykupił na tydzień podobno kibic, płacąc 200 zł.
Na taką formę wypowiedzi zareagowało miasto. Jego przedstawiciel w spółce Wiktor Jakubowski przesłał pismo do Małgorzaty Piątkowskiej, do szefowej rady nadzorczej spółki zalecający usunięcie baneru, który szkodzi w dobre imię Bydgoszczy.<!** Image 4 align=none alt="Image 218915" sub="Fot. DARIUSZ BLOCH">
Sprawą baneru na stronie internetowej klubu i wypowiedziami Radosława Osucha zajmie się też Komisja Ligi, która zbierze się w środę. Właściciel drużyny po meczu próbował dostać się do pokoju sędziów - jest to opisane przez sędziego Pawała Pskita w protokole pomeczowym. Należy spodziewać się kar dla klubu i indywidualnej dla Radosława Osucha.
Przypomnijmy, że piłkarze Zawiszy "na własne życzenie" zremisowali mecz, w którym do 78 minuty prowadzili 2:0.
Po wczorajszym meczu kończącym 5. kolejkę T-Mobile Ekstraklasy, w którym Korona Kielce po raz pierwszy prowadzona przez hiszpańskiegob trenera Rojo Martina, wygrała z Piastem Gliwice 2:0 (Jacek Kiełb 16, Paweł Sobolewski 24), Zawisza spadł w tabeli z 13 na 14. miejsce.
1. Górnik Zabrze 5 11 9:4
Lechia Gdańsk 5 11 9:4
3. Legia Warszawa 5 9 13:4
4. Wisła Kraków 5 9 6:3
5. Pogoń Szczecin 5 8 8:8
6. Cracovia 5 7 7:8
Jagiellonia Białystok 5 7 7:8
Piast Gliwice 5 7 7:8
---------------------------------------------------------------------
9. Śląsk Wrocław 5 6 7:6
10. Ruch Chorzów 5 6 7:7
11. Lech Poznań 5 6 4:4
12. Widzew Łódź 5 6 6:13
13. Korona Kielce 5 4 5:7
14. Zawisza Bydgoszcz 5 3 5:7
15. Podbeskidzie B-B 5 3 5:10
16. Zagłębie Lubin 5 2 1:5
W 6. kolejce Zawisza zagra w niedzielę o 18.00 na wyjeździe z Lechem Poznań.
Szkoda, że pewne osoby w klubie działają na szkodę spółki i drużyny, w momencie gdy trener Ryszard Tarasiewicz próbuje poukładać grę zespołu i z meczu na mecz wyglądało to lepiej (nawet mimo pechowego remisu 2:2 z Podbeskidziem).
