https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza - duma czy wstyd?

Marek Fabiszewski

Jeżeli po grze piłkarzy z Gdańskiej i wynikach zespołu można napisać: Zawisza - to brzmi dumnie, to już po ekstremalnych zachowaniach na trybunie B (ostatnio też C) tak się nie da.<!** reklama>

Można odnieść wrażenie, że ta część kibiców przychodzących na mecze Zawiszy, zasiadająca (albo stojąca) na trybunie B, uzurpuje sobie prawo do władania stadionem. Ale ktoś na to pozwolił i ten ktoś właśnie przejrzał na oczy.

Radosław Osuch w niedzielnym wieczornym programie „Rozmowa dnia” w TVP Bydgoszcz stwierdził: - Wcześniej ich broniłem. Przez 28 miesięcy, odkąd jestem w Bydgoszczy, starałem się z nimi rozmawiać. Ale ich nie interesuje Zawisza. To, co się stało w sobotę na stadionie, traktuję jak swoją porażkę.

A w środę w programie TVP Bydgoszcz „Samorządni” mówił: - Jeśli wojewoda na wniosek policji zamknęłaby stadion nie na jeden, ale na trzy mecze, jak proponuje policja, to byłaby to katastrofa.

Właściciel zespołu ekstraklasowego obawia się, że to oznaczałoby duże straty finansowe i likwidację klubu.

Na inaugurację rundy wiosennej 2012 w I lidze Radosław Osuch przekazał przedstawicielom z trybuny B wielką flagę - klubową koszulkę - z napisem „KIBOLE 12”, co miało oznaczać, że są oni 12 zawodnikiem zespołu.<!** Image 3 align=none alt="Image 225402" sub="Wielki prezent Radosława Osucha dla kiboli z trybuny B już nie jest „cacy”. FOT.: TYMON MARKOWSKI">

I to jest prawda, jeśli chodzi tylko o doping i ich obecność na meczach wyjazdowych zespołu. Ale jest też druga strona medalu - „atrakcje” towarzyszące meczom na trybunach i poza nimi. Można to porównać do zawodnika strzelającego samobójczego gola. Przy czym zawodnik - tak zakładam - nie czyni tego celowo. A to, co przeważnie się dzieje na trybunie B jest działaniem jak najbardziej z premedytacją.

Szukanie sobie wrogów, czy to spośród działaczy własnego klubu (!), czy dziennikarzy bydgoskich mediów (swego czasu i jedni i drudzy mieli wątpliwą przyjemność znaleźć się z nazwiska na obraźliwych transparentach), czy też konfrontacje z innymi grupami kibolskimi stały się sensem życia tej właśnie grupy kibiców.

Spieranie się teraz, czy na sobotnim meczu, albo wcześniejszych, zaczęli ci z Zawiszy, ŁKS (skądinąd sympatyzujący z zawiszanami), czy Widzewa nie ma wielkiego znaczenia. Bo każdy pretekst jest dobry, żeby zaistnieć w ten szczególny sposób na meczu.

Wizyty kibiców przyjezdnych trafnie określił prezydent Rafał Bruski: - Bydgoszcz stała się miejscem turystyki kibicowskiej i wymierzania sobie sprawiedliwości.

Odpalanie rac jest łamaniem regulaminu rozgrywek, demolowanie stadionu zwykłym chuligaństwem, a już własnego - po prostu głupotą. Zachowania kiboli są na swój sposób schizofreniczne. Z jednej strony patriotyczna nuta przy okazji narodowych świąt, z drugiej - druga twarz (prawdziwa?) na trybunach.

A już szermowanie hasłem „Zawisza to my” jest z ich strony nadużyciem. Bo nie tylko że nie sponsorują klubu, to jeszcze narażają go na kary wymierzane przez Ekstraklasę SA po burdach na trybunach.

Zawisza nie jest własnością ani Radosława Osucha, większościowego udziałowca w spółce, ani kibiców. Ale doszło już do tego, że nawet kasjerki chcących kupić bilet na trybunę B uświadamiają, mówiąc: - Tylko proszę nie zapomnieć ubrać się na czarno!

Radosław Osuch znalazł się między młotem a kowadłem. Przychodząc do Zawiszy chciał przypodobać się kibolom i dla świętego spokoju „oddał” im catering na stadionie oraz sprzedaż klubowych pamiątek (w cywilizowanych klubach to jest niezłe źródło finansowania).

Tymczasem tamten układ się właśnie skończył i właściciel zespołu jest teraz lżony na stronie internetowej kiboli. W porównaniu z uwagą, że ma sobie wziąć gdzieś tę wielką koszulkę klubową, co jest stosunkowo grzecznym wpisem, inne „wycieczki” są mniej miłe.

Dokładnie pół roku temu, gdy Radosław Osuch to właśnie mnie upatrzył sobie na wroga osobistego, klubu i Zawiszy w ogóle (z tego powodu nie dostałem akredytacji w tym sezonie), pisałem: „Nie życzę Radosławowi Osuchowi, aby kiedyś wygwizdano i wyśpiewano go na stadionie Zawiszy. Czy gdziekolwiek indziej. Z powodu, czy bez powodu.”

I co teraz? Nawet nie mam satysfakcji. Bo mnie akurat dobro Zawiszy interesuje.


**Komisja Ligi i wojewoda kujawsko-pomorski w sprawie burd na meczu Zawisza - Widzew**

**Komisja Ligi na środowym posiedzeniu utrzymała orzeczoną w poniedziałek karę na mecz z Piastem - bez udziału kibiców. I wymierzyła dodatkowo karę zamknięcia dla publiczności trybun B i C na jeden mecz w zawieszeniu do końca sezonu.

- Rozpoczęło się postępowanie i pani wojewoda musi zapoznać się z opiniami wielu stron tych wydarzeń. Komisja Ligi może podjąć decyzję z dnia na dzień, nas obowiązuje kodeks prawa administracyjnego i sprawy muszą być dobrze rozpatrzone, bez pośpiechu - mówi „Expressowi” Bartłomiej Michałek, rzecznik prasowy wojewody Ewy Mes.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Zawisza - duma czy wstyd?
123
Ze strony stowarzyszenia: "Nawiązując do kłamstw powtarzanych ostatnio w różnych mediach oraz przez różne osoby, Stowarzyszenie Kibiców Zawiszy Bydgoszcz oświadcza, że nie prowadzi na Stadionie Zawiszy sprzedaży pamiątek ani tzw. cateringu. Nigdy nie mieliśmy z WKS Zawisza SA, żadnej formalnej, ani nieformalnej umowy w tych kwestiach. Stowarzyszenie nie czerpie żadnych korzyści finansowych z tego tytułu i insynuacje takie są niczym nieuprawnione."
M
Mariusz
Jak to dlaczego nie napiszą gdzie jest monitoring, dlaczego strzelano bez ostrzeżenia , dlaczego strzelano w głowę , dlaczego nie było obiecanych dla ŁKSu wejściówek w kasach. Bo tacy z nich dziennikarze ,że piszą o łamaniu praw człowieka na Ukrainie, a nie widzą łamania konstytucji w swoim kraju. Nie szukają prawdy , piszą tylko to czego sobie władza życzy. Taki PRL tylko w innym wydaniu :)
a
a
Od kibiców to się odwalcie.kibice sukcesu ,pismami mizerniaki,milicjanci no i pultasek.i
g
gość
Zbliża się grudzień i jak co roku bandy dzieciaków będą biegać z petardami,mam w domu psa,który jest tak przestraszony,że musi dostawać środki uspokajające.Za oknami jest hałas jak po ostrzale artyleryjskim i co na to pani Wojewoda,policja-NIC zero reakcji.Człowiek jak idzie ulicą musi się oglądać,żeby nie zostać potraktowanym petardą.Porównując to z sytuacją odpalania pod kontrolą rac na stadionie nie mogę zrozumieć o co ten hałas.Myślę,że komuś bardzo zależy żeby zniszczyć klub zasłaniając się kibicami.
W
Wks
Panie Marku może trochę obiektyeizmu?
Kibice napewno nie są świętoszkami ale dlaczego nikt nie napisze gdzie jest monitoring?.
Dlaczego Policja strzelała bez ostrzeżenia?
Dlaczego kibice Łks zostali wyrzuceni z autobusów na Wyżynach.
Dlaczego wreście sam właściciel udostępnił bilety dla fanów Łks a pózniej wstrzymał sprzedaż biletów.
Radosław Osuch zrobił bardzo dużo ale prosze pamietać że bez tych kiboli Zawiszy już by nie było.
Zawisza to napewno kibice a z nimi jak ze spoleczeństwem są lepsi i gorsi. W kraju gdzie z kibica robi sie wroga nie da się żyć a wy dziennikarze powinniscie być obiektywni.
Policja niech łapie bandytów a nie strzela na stadionach.
Dla nich najlepiej zamknac stadion i po klopocie.
Skoro maja tyle dowodow na agresje to niech pokaża dowody na te 4 tys ludzi niech zapadną wyroki.
Aresztowano 11 osób zatem z 7000 tys na stadionie jaki to procent?.
Kpina
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski