https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza Bydgoszcz gra o awans, Wigry Suwałki o utrzymanie (sobota, 18.00)

Marek Fabiszewski
Szymon Lewicki strzela gola na 2:0 w meczu z Chrobrym Głogów. Po 30 kolejkach napastnik Zawiszy jest liderem strzelców I ligi, mając na koncie 15 goli. Fot. Tomasz Czachorowski
Szymon Lewicki strzela gola na 2:0 w meczu z Chrobrym Głogów. Po 30 kolejkach napastnik Zawiszy jest liderem strzelców I ligi, mając na koncie 15 goli. Fot. Tomasz Czachorowski
To może być i na pewno będzie ciekawy mecz. Obydwie drużyny mają o co grać. Zawisza walczy jeszcze z Wisłą Płock o awans do ekstraklasy, zaś Wigry Suwałki bronią się przed spadkiem do II ligi. Początek sobotniego spotkania - godz. 18.00.

Wigry zajmują dopiero 13. miejsce, ale jak mówi trener Zawiszy Zbigniew Smółka...

- Nie można żyć miejscem w tabeli. W tej lidze każdy zespół jest groźny. Analizę rywali opieram tylko na trzech ostatnich meczach i tak jest też z Wigrami, a ten zespół lepiej prezentuje się na wyjazdach niż u siebie. Dlatego spodziewam się trudnego meczu.

Na wyjazdach zespół z Suwałk ma bilans 7-4-4 (19:13), podobny jak Zawisza (23:18). W pierwszym meczu tych drużyn w 14. kolejce Zawisza wygrał 1:0 po trafieniu Jakuba Smektały (84).

W środę na Gdańskiej Zawisza pokonał Chrobrego 4:1, prezentując ofensywny i skuteczny styl.

W jakim składzie i jak może zagrać Zawisza w sobotę?

- Z Chrobrym zagraliśmy bardzo dobrze, po chłodnej analizie widzę, że zawodnicy spełnili swoje zadania, dlatego nie przewiduję zmian w składzie - mówi Zbigniew Smółka.

I dodaje: - Na ustalanie składu ma wiele czynników. Jedni zawodnicy są treningowi, inni meczowi. O miejscu w składzie decyduje niekiedy przypadek. Na przykład Wasił Panajotow z Chrobrym zagrał od początku, bo Gal Arel miał problem. I Wasił zagrał niezły mecz.

Szkoleniowiec Zawiszy zdradził też troszkę z kuchni trenerskiej i taktyki meczowej.

- Lubię stałe fragmenty gry. Ale te, które my mamy, a nie rywal - mówi. I dodaje, że chciałby, aby były one groźną bronią jego piłkarzy w meczu z Wigrami.

Dobrej myśli przed meczem jest Sylwester Patejuk, który grywa na lewej obronie (jeśli kontuzjowany jest Blażo Igumanović), albo na lewej pomocy, gdzie czuje się znacznie lepiej, bo ciągnie go do przodu.

- Dobrze nam wyszło z Chrobrym, gdy ustawili się z tyłu i próbowali grać z kontry. Wykorzystaliśmy to sprytnie. Myślę, że podobnie może być z Wigrami.

Z kolei Wigry w 30. kolejce zremisowały na własnym boisku z GKS Bełchatów 2:2. Dwa gole strzelił dla gospodarzy Damian Kądzior.

Oto co powiedział tuż po meczu pomocnik zespołu z Suwałk:

- Powiem szczerze, że mogłem strzelić w tym meczu więcej bramek. Piłka mnie szukała i szkoda, że nie udało się trafić do siatki przynajmniej raz jeszcze. Jednak szanujemy ten punkt, a w następnym meczu będziemy walczyć o pełną pulę. Cieszę się, że w końcu odblokowałem się w Wigrach.

Mecz Zawiszy z Wigrami sędziuje Zbigniew Dobrynin z Łodzi.

Początek w sobotę o godz. 18.00.

Kasy przed stadionem czynne do godz. 19.00. Ceny biletów: 12 i 9 zł.

Zbigniew Smółka i Sylwester Patejuk zapytani na koniec konferencji prasowej, jak bardzo ważny jest dla nich niedzielny mecz Chrobry Głogów - Wisła Płock (12.45, Polsat Sport), odpowiedzieli zgodnie: - Do soboty wieczór nas nie interesuje.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomasz
ZAWISZA POWTÓRZ OSTATNI MECZ A BĘDZIE DOBRZE . ZAWISZA GOOOOLLLL !!!!!!!!!!!!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski