https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawalony namiot nad lodowiskiem - nie zakończyło się jeszcze jedno śledztwo, a już jest następne zawiadomienie

Wojciech Mąka
Dariusz Bloch
Właściciel firmy „Solidkon”, producent namiotu, który zawalił się w styczniu 2013 r. nad lodowiskiem, zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Leśny Park Kultury i Wypoczynku.

Marcin Leszczyński, szef „Solidkonu” uważa, że stał się kozłem ofiarnym po zdarzeniu ze stycznia 2013 roku. Przypomnijmy, że wtedy na Wyżynach załamał się dach wyprodukowanego przez jego firmę namiotu, postawionego nad tymczasowym lodowiskiem. Konstrukcja zaczęła trzeszczeć, a potem niespodziewanie złożyła się w dużej części. Nikomu nic się nie stało. Obiekt został zamknięty, park zatrzymał konstrukcję jako dowód dla prokuratury. Rozpoczęło się przerzucanie dowodami winy. Sprawa do dziś nie znalazła swojego finału. Właściciel „Solidkonu” twierdzi jednak, że Leśny Park Kultury i Wypoczynku, na którego zlecenie wyprodukował namiot, dopuścił się niegospodarności, oszustwa, zagrożenia zdrowia i życia oraz przekroczenia uprawnień. - Nie było wymaganego odbioru technicznego całości inwestycji, co powodowało brak możliwości udostępnienia lodowiska do użytku publicznego przez cały okres jego funkcjonowania - mówi Marcin Leszczyński. - To oznacza, że na lodowisku nigdy nie powinna znajdować się ani jedna osoba, korzystająca z atrakcji. Dodatkowo udostępniając nielegalnie - bo bez prawomocnej decyzji wydziału administracji budowlanej - do użytku lodowisko jako samowolę budowlaną, bezprawnie czerpał zyski ze sprzedaży biletów wstępu.
[break]
Śledztwo w sprawie z urzędu wciąż prowadzi Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Południe. Tymczasem właściciel „Solidkonu” właśnie złożył w tej prokuraturze swoje zawiadomienie.
Tymczasem w połowie tego roku LPKiW - nie czekając na rozstrzygnięcie śledztwa - pozwał „Solidkon” do sądu, domagając się 195 tys. zł odszkodowania. - Sprawa jest w toku - mówi Wera Alichniewicz, p.o. rzecznika prasowego LPKiW. Przypomnijmy, że podczas majowej rozprawy „Solidkon” złożył odwrotne żądanie finansowe przeciwko Myślęcinkowi, domagając się od LPKiW zapłaty za namiot.

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
inna
zgadzam sie z Panem ciekawym. A czy jest Pan ciekawy jak Solidkon mi wykonał usługę? Namiot prawie zniszczył budynki obok bo był źle zabezpieczony. Wtedy powinien Pan Panie Marcinie straż wezwać a nie pracownik po szopie i drzewie musiał chodzić aby namiot rozebrać ze ścian. Mnie nie obchodzi jak sie sprawa skończy ale ma Pan za swoje.
s
solidkon
Do "ciekawy". W dzisiejszych czasach władza jest kryta przez media i inne instytucje... Prawo nie zezwala mi na upublicznianie dowodów w sprawie i akt sprawy. Ja nie będę cicho siedział. A do tej pory to szczekają tylko leśne kundle z LPKiW pod przykrywką swoich opłacanych mediów lokalnych. Jestem w posiadaniu ekspertyzy zleconej przez prokuraturę, której media boją się i nie chcą upublicznić, bo pasożyty leśne przestałyby im płacić za istnienie. Z ekspertyzy wynika jasno, że zarząd LPKiW powinien usłyszeć poważne zarzuty. Obecnie czekam na ruch prokuratury i chciałbym jakoś upublicznić sprawę, niech wszyscy zainteresowani poznają prawdę. Tylko jestem bezsilny, gdyż media boją się takie fakty upubliczniać. Proszę zapamiętać, że media nie utrzymują się ze sprzedaży gazet..., a ujawnienie obecnych faktów w sprawie wywołałoby chaos i zaprzeczałoby poprzednim doniesieniom mediów. Nie będę milczał bo nie w takiej Polsce chce żyć, gdzie władza jest bezkarna i niszczy uczciwych ludzi płacących uczciwe podatki. Przykro mi leśne ludki. Jeszcze raz zaznaczam - lecicie na ryj, szukajcie sobie już miejsca w prywacie. Wasza kariera zarządzania publicznymi pieniędzmi jest skończona. Nie boję się tego przedstawić nawet na żywo do mediów i oskarżyć medialnie tych cwaniaków żyjących z podatków uczciwych ludzi i nie szanujących publicznych pieniędzy. Mam na wszystko dowody, niepodważalne. Niech te ludki oskarżą mnie o pomówienia, mają takie prawo, ale tego nie zrobią bo są winni i koniec. A namiot było ok, zgodnie z instrukcją, którą otrzymali leśne pasożyty.cdn...
P.S. "ciekawy" żal mi ciebie i pewnie jesteś kimś kto w tą aferę jest zamieszany - bo dużo pasożytów nie tylko z LPKiW, pasących się za nasze podatki zamieszanych jest tą sprawę. Już niedługo się wam skończy te źródełko z nie swojej kieszeni. Sami sobie od wielu lat szkodzicie nie szanując obywateli płacących podatki, jako swoich żywicieli. Bo tylko obywatele utrzymują to Państwo - jeszcze...
c
ciekawy
Solidkon - powinieneś Pan milczeć do czasu zakończenia procesu. Jeżeli okaże się że choć cień wytoczonych przeciwko Panu zarzutów się potwierdzi to jesteś Pan skończony , Więc nie rób pan z siebie ofiary tylko dowiedź pan swej niewinności ,są przecież te resztki po pożal się boże namiocie . Pokaż Pan jakieś ekspertyzy udowodnij żeś zaprojektował i wykonał jak obiecałeś a potem Pan oskarżaj. To czy Myśllecinek jest czysty czy nie to inna sprawa .pan powinien najpierw pokazać że jesteś bez grzechu. Bo jak na razie to z doniesień medialnych ani razu nie czytałem że Pana "produkt" nadawał się do czegokolwiek. A ile było tych opinii ? dwie trzy ?
Milcz Pan póki Pan się nie wykaraskasz Panie solidkon bo jak na razie to solidnie Pan tylko szczekasz
s
solidkon
Do osoby "inna" wypowiadającej się w komentarzach. Temat namiotu (winnego) dopiero się zaczyna. Nic nie jest zakończone. To nie wina solidkon. "Inna" jesteś naprawdę inna. Zdziwisz się niedługo nowymi wiadomościami. Dziś jest 19 styczeń 2015 rok. Dwa lata po zdarzeniu. I teraz dopiero wszystko się zaczyna w sprawie wyjaśnienia sprawy. Obecnie nikt nie jest winny. LPKiW wydał sobie pieniądze publiczne na samowole budowlaną. Potem pobierał sobie opłaty od obywateli za korzystanie z samowoli budowlanej. Teraz wydaje pieniądze publiczne na nieuczciwe ekspertyzy, obsługę prawną. Niedługo wyda pieniądze publiczne na odszkodowanie. Oni leśne pasożyty z LPKiW są mądrzy bo z własnej kieszeni nie wydają pieniędzy. Wykorzystują znajomości w Bydgoszczy jak tylko się da i to ich obecnie broniło. Posiadam na to dowody. Ale do czasu. Wystarczyło poczekać, aż sprawa wyjdzie poza układ-Bydgoszcz. I o tym się nie pisze, nie mówi, a my za to płacimy. cdn...
s
solidkon
Namiot był dobrze wykonany. To LPKiW jako inwestor miał obowiązek ustawowy dopełnić swoich obowiązków prawnych, a ich bezczelnie nie dopełnił. Dokonał samowoli budowlanej i zarabiał na niej. Całe lodowisko wraz z agregatami prądotwórczymi, taflą zamarzniętej wody i wbitymi śledziami namiotu było nielegalną inwestycją LPKiW. Solidkon sprzedawał (dostawa - przejęcie praw własności) namiot zgodnie z ustawą prawo zamówień publicznych. Nie był wykonawcą robót budowlanych inwestycji LPKiW. Montaż namiotu odbył się do celów prezentacyjnych aby sprzedać produkt, a nie realizować czyjeś inwestycje. Solidkon nie chwyta się każdej możliwości i nie jest bezczelny. Chce tylko uczciwego rozstrzygnięcia sprawy. Solidkon zaprasza również zainteresowanych na sprawy sądowe, które będą upublicznione i jawne.
Obecnie wyszła opinia biegłego z Instytutu Budownictwa z Warszawy, która stwierdza jednoznacznie niedopełnienie obowiązków zorganizowanej grupy z LPKiW. Według opinii namiot zawalił się przy ciężarze 32kg/m2, czyli na namiocie było ok 40 ton śniegu. Poprzednie ekspertyzy z Bydgoszczy zostały zdyskwalifikowane i obecnie nie mają żadnej mocy dowodowej w sprawie, a wręcz przeciwnie świadczą o szukaniu "kozła ofiarnego" w sprawie. Współczuje tym ludkom z LPKiW - cwaniakom w białych rękawiczkach. Niedługo oni spadają do cywila poczuć smak zarabiania uczciwie pieniędzy. Dopilnuje tego!!!
i
inna
Wykonawca mógł nie dopuscic do tego, a teraz wielki mądry, wszystkiego się chwyta, ale i tak jest po wszystkim
Przecież to jego wina !
i
inna
"Solidkon" chwyta się kazdej możliwości, jest tak bezczelny czy ma dobrego prawnika ? Jak można zapłacić za namiot, który jest źle wykonany i przez który doszło do tragedii ? Jesli nawet to prawda ze nie było w pełni wszystkich pozwoleń.... to kto powinien tego dopilnować ? Kto powinien jakby zakazać przebywania na terenie lodowiska...? Tak, Pan Panie Marcinie! Jako wykonawca jest Pan odpowiedzialny za wszystko: projekt, wykonanie i bezpieczeństwo.
w
wybe
Czytam ! Nowe lodowisko jest tylko na papierze i zmieniają się koncepcje. Tutaj jest mowa o tym co już się wydarzyło!
Ciekawe co Ratusz wymyśli na ten sezon ? Prowizorkę w Myślęcinku?
M
Marek
Lodowisko lada moment powstanie, chwila cierpliwości. Poczytaj trochę prasy.
w
wybe
Gdyby W Bydgoszczy było lodowisko z prawdziwego zdarzenia nie doszłoby do takiej sytuacji tj. igrania ze zdrowiem i życiem ludzi !
Władza też jest winna !!!
M
Marek
Tak stał sam i nagabywał żeby wchodzić. Precz, wyznawco KonDoma!
p
przerażona
Przecież chyba prezydent zaprosił dzieci ze szkół bydgoski na te lodowisko, a nie można było wpuszczać ludzi?? Straszne!!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski