Ratownicy relacjonowali zdarzenie:
Jeden z weselników zaczął szarpać i siłą wyciągać z karetki kierowcę. Uderzył też w twarz i klatkę piersiową ratownika medycznego, który próbował uspokoić sytuację i pomóc koledze. Kiedy już udało się ratownikom dotrzeć do pacjentki, rozpoczęli badanie, ale w trakcie wykonywania swoich czynności dalej byli kopani przez świadków zdarzenia. Swoją złość weselnicy wyładowywali także uderzając w ambulans
Sama kobieta, która okazała się kompletnie pijana, w karetce odzyskała przytomność i odmówiła przyjęcia pomocy. Na miejsce wezwano policję, ale najbardziej agresywny z weselników uciekł. Jednak sam później w towarzystwie adwokata zgłosił się na komisariat. Funkcjonariusze przesłuchują świadków zdarzenia, w tym również tych agresywnych gości. Najprawdopodobniej odpowiedzą oni za napad na funkcjonariusza na służbie. Grozi to nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Białogardzie.
Źródło: Onet.pl
