Lipofilling robi ostatnio w Polsce karierę. Proszę wyjaśnić, na czym on polega i jakie przynosi efekty
Doktor Artur Bocian: Tak. Paniom, które poddadzą się zabiegom mastopeksji i liposukcji polecałbym także lipofilling, wykorzystujący własną tkankę tłuszczową do poprawy wyglądu piersi. Dzięki temu będą one wyglądać po zabiegach bardzo naturalnie, zyskają też większą objętość. Miejsca, z jakich pozyskuje się tłuszczyk, to na przykład: brzuch, uda, lędźwie - w efekcie uzyskujemy widoczne wyszczuplenie tych okolic naszego ciała. Własne komórki tłuszczowe, podawane umiejętnie, pozwalają wymodelować pełny, kobiecy kształt biustu. Przy pomocy własnej tkanki tłuszczowej modeluje się doskonale górny profil piersi, by uzyskać efekt pełnego, kobiecego dekoltu. W przypadku powiększenia piersi tkanka tłuszczowa podawana jest pod gruczoł piersiowy, w mięsień piersiowy i pomiędzy skórę a gruczoł czy wokół piersi. Lipofilling pozwala na powiększenie piersi o jeden rozmiar, podczas jednego zabiegu, ale zabiegi można powtarzać kilka razy, na przykład co rok, by uzyskać pożądany efekt.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Poznaj i zastosuj w swojej diecie 25 zasad zdrowego żywienia
