W piątek, 10 czerwca w eNeRDe odbędzie się szósta już odsłona imprezy z cyklu Electro Moustache. Tej nocy królować będą dźwięki spod znaku italo-disco, old & nu wave electro oraz electro funk. Podobnie będzie dzień później w bydgoskim Tabubarze.
<!** Image 2 align=none alt="Image 173365" >
Electro Moustache po raz szósty czas zacząć. Poprzednia impreza była na piątkę z plusem, teraz organizatorzy postanowili postawić poprzeczkę jeszcze wyżej i walczą o ocenę celującą. Także tym razem swoim nowym materiałem wspierać ich będzie Procesor Plus (czyżby nie był zadowolony z piątki?). Usłyszycie, więc dużo elektro punku pomieszanego z fascynacjami dźwiękowymi rodem z lat 80. Sporą dawkę italo disco zapewni Plastic Doll, a kontynuację electropunkowego klimatu ubierze w ośmiobitowe wdzianka Avtomat.
Procesor Plus (Live!) to jednoosobowy projekt electro-punk-popowy założony przez klawiszowca grupy
19 wiosen(punk 77), Grzegorza Fajngolda. Pomysł był wynikiem fascynacji muzyką electro ’80 i formacjami, takimi jak: Kraftwerk, John Fox, Chris & Cosey, Front 242 czy Soft Cell. Pierwsze próby muzyczne zostały podjęte w październiku 1998 r., czyli niemal od razu po rozpadzie zespołu 19wiosen. Do początkowych produkcji Procesor Plus używał automatu perkusyjnego Roland, komputera i syntezatora mowy. Jego pierwsza, wydana w 1999 r. przez niezarejestrowaną wytwórnię Automatic Bitch Records taśma nosiła nazwę Electro Punk.
<!** reklama>
Plastic Doll gra od 1986 roku. Jest pasjonatem italo-disco oraz miłośnikiem holenderskich piosenek.
Avtomat, wcześniej znany, jako KiTech, kojarzy się głównie ze swoim macierzystym projektem electropunkowym o tej samej nazwie. Gra głównie z winyli, chociaż nie gardzi też cyfrowymi nośnikami, gdyż uwielbia przedstawiać publice mało znanych (szczególnie polskich) artystów. Podczas toruńskich rządów Avtomata za deckami usłyszycie mieszaninę przesterowanego 8-bitowego punka, klasyków niemieckiej szkoły electro, skandynawskiej zimnej fali, jak również starannie dobraną śmietankę najnowszych przedstawicieli blogosferowego szaleństwa z całego świata. Zresztą, co tu dużo pisać o jego muzyce... Tego po prostu trzeba doświadczyć/posłuchać i... niezwłocznie zabrać się do zdzierania trzewików!
W Bydgoszczy elektropunki uderzają do Tabubaru! Dochodzące z różnych stron sygnały o zorganizowaniu stricte italo-disco imprezy właśnie się realizują! Ojciec prowadzący, czyli Plastic Doll specjalnie na to wydarzenie zaprosił gości nietuzinkowych – DeKoszulę z Lublina oraz Fingera z grodu Kopernika. Obaj reprezentują różne style. Pierwszy z nich to pasjonat wspomnianego italo disco, drugi nie potrafi żyć bez funku, jednak tym razem zaskoczy Was w całkowicie elektronicznej odsłonie, co zapewni niezapomniane wrażenia tego wieczoru. Jak zwykle nie zabraknie też energetycznego electro!
DeKoszula gra od 6 lat. Jest filozofem. Mało o nim wiadomo z powodu tajemniczej aury, którą wokół siebie roztacza. Lubi wiśniowe wino w kartonach oraz maski gazowe. Dawny elektro-fan marynarkowych hitów z Gigolo Records od Pana Helmuta. Obecnie swoje zainteresowania muzyczne kieruje ku holenderskim tulipanom i wiatrakom. Bez końca może słuchać neo-disko produkcji z Clone, Creme oraz Viewlexx, upijając się przy tym namiętnie kartonowym winem. Dawne sety z kasety dla dzieci z piaskownicy zza okna obdarzyły go na zawsze dziwnym poczuciem humoru.
Finger to reprezentant toruńskiego Oldschoolers Crew. Zaczynał, na długo zanim zakupił swoje pierwszy Technicsy, od nagrywania „mixów” na dwukasetowym boomboxie i prezentowania ich na swoich dyskotekach klasowych w okresie rodzącego się kapitalizmu w Polsce. Teraz, uzbrojony w dwa kozackie decki i setki winylowych płyt z powodzeniem koncertuje w całym kraju.
W sobotę, 11 czerwca do spółki z Plastikową Lalą i DeKoszulą zaserwuje Wam potężną dawkę electro funku. Nie tylko dla miłośników gatunku...
Electro Moustache vol. 6
10.06.2011, Toruń, NRD
Start – godz. 21.00
Bilety: 5 zł [panie za darmo]
11.06.2011, Bydgoszcz, Tabubar
Start – godz. 21.00
Bilety: 10 zł