Zarząd Województwa chce dawać stypendia młodym naukowcom, o ile ich badania przyczynią się do rozwoju strategicznych obszarów regionu. Ci wiedzą, co zrobiliby z pieniędzmi.
<!** Image 2 align=right alt="Image 19805" >Projekt nosi nazwę „Krok w przyszłość - stypendia dla doktorantów” i jest realizowany w ramach Zintegrowanego Systemu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Na badania można otrzymać maksymalnie 30 tysięcy złotych. Do dyspozycji jest 2,6 miliona złotych.
- Projekt jest finansowany w dużej mierze z pieniędzy Europejskiego Funduszu Społecznego.
Równowaga płci
Podczas rekrutacji stypendystów, zachowane zostaną zasady polityki równych szans, czyli 50 procent stypendystów stanowić będą kobiety, a drugie 50 mężczyźni - twierdzi rzeczniczka sejmiku województwa, Katarzyna Portianko-Gaca.
Stypendium przyznawane będzie w naszym województwie po raz pierwszy. Wiadomość o nim ucieszyła młodych pracowników naukowych z Bydgoszczy. Na wsparcie mogą liczyć głównie doktoranciz Akademii Techniczno-Rolniczej, których badania często mają zastosowanie w lokalnej gospodarce.Szanse mają również młodzi naukowcy z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. Takie stypendium pomogłoby na przykład w pracy badawczej Tomaszowi Giętkowskiemu, pracownikowi naukowo-dydaktycznemu z Zakładu Geografii Zrównoważonego Rozwoju UKW. Młody geograf ma zamiar otworzyć swój przewód doktorski jeszcze w listopadzie tego roku. - Zajmuję się badaniem przemian krajobrazu, przyczyn jego zróżnicowania i stopnia przekształcenia w wyniku działalności człowieka - wyjaśnia.
Obszarem jego zainteresowań są w szczególności Bory Tucholskie. Wyniki prac Tomasza Giętkowskiego mogą się przyczynić do wskazania kierunków i sposobów zagospodarowania tych obszarów.
Potrzeba funduszy
- Naukowe analizy, którymi się zajmuję, mają zastosowanie w procedurach planistycznych, przy sporządzaniu opracowań ekofizjograficznych czy analiz przygotowania strategii rozwoju, zarówno na szczeblu regionalnym, jak i lokalnym: gminy, powiatu - tłumaczy Tomasz Giętkowski.
By jednak badania można było wykonywać, potrzeba funduszy.
- Gdybym otrzymał stypendium, przeznaczyłbym je na pozyskanie danych hydrologicznych i meteorologicznych oraz kartograficznych. Zakupiłbym też zdjęcia satelitarne oraz sprzęt do badań terenowych - wyjaśnia Tomasz Giętkowski.
