Impreza na Krupówkach [WIDEO]
Choć wszyscy wróżyli, że ten weekend będzie kolejnym sylwestrowym najazdem, jak na razie ludzi jest zdecydowanie mniej niż tydzien czy dwa tygodnie wcześniej. Na Krupówkach jednak nawet po zmroku, przy niskiej temperaturze i sypiącym śniegu, sporo osób się bawi. Zajęte są knajpy i restauracje.
Ci, którzy nie zmieścili się do lokali, postanowili zabawić się na Krupówkach. W rejonie oczka wodnego ktoś przyniósł przenośny głośnik i puszczał muzykę. Ludzie tańczyli, śpiewali. Początkowo była to grupa kilkunastu osób. Gdy jednak z głośników zabrzmiała "Miłość w Zakopanem" Sławomira, na ulicznej dyskotece robiło się tłoczno. Był nawet "pociąg" jak na weselu.
Druga zabawa zrobiła się przed sklepem spożywczym Gama na środkowych Krupówkach. Tam kilkanaście osób umilało sobie czas śpiewając "Hej Sokoły".
Śpiewy i tańce co jakiś czas zakłócały trąbki – znane z trybun Wielkiej Krokwi.
Jak na razie nie ma doniesień o policyjnych interwencjach związanych z zachowaniem się turystów. Porządku w powiecie tatrzańskim i w Zakopanem pilnuje w sumie blisko 200 policjantów. Mundurowych z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem wspomagają policjanci z garnizonu małopolskiego.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
