Cansu Dere urodziła się w Ankarze w 1980 roku. W 2000 po sukcesie w krajowym konkursie piękności miała reprezentować swój kraj podczas Miss Universe. Wycofała się z powodu napięć politycznych między Turcją a Cyprem (krajem gospodarzem wyborów Miss Universe w 2000).
Cansu Dere czyli Firuze z serialu "Wspaniałe stulecie"
Z wykształcenia jest archeolożką - ukończyła studia na Uniwersytecie Stambulskim. Opuściła jednak Wydział Archeologii tego uniwersytetu, by skupić się na karierze modelki. Uczestniczyła między innymi w ważnych pokazach w Paryżu i współpracowała z cenionymi fotografami.
Po kilku latach rozpoczęła karierę jako aktorka. W latach 2006-2008, zagrała rolę Sıli w serialu "Sıla". W 2007 roku wcieliła się w postać Defne w filmie "Son Osmanlı Yandım Ali". W latach 2009-2011 grała postać „Eyşana” w serialu Ezel.
W serialu "Wspaniałe stulecie" Cansu Dere zagrała Firuze - niewolnicę i faworytę sułtana Sulejmana. W pierwszym odcinku 3. sezonu została odnaleziona przez Barbarossę. Po tym jak sprzedano ją jako niewolnicę, została przygarnięta do pałacu za sprawą sułtanki Hurrem. Okazuje się, że Firuze skrywa tajemnicę, a pewną wskazówką jest tajemniczy tatuaż na jej karku... Jak Cansu Dere zmieniła się od czasu, gdy kręcono "Wspaniałe stulecie"? Zobaczcie jej najnowsze zdjęcia:
"Wspaniałe stulecie" ponownie w TVP 1
Serial można oglądać od poniedziałku do piątku w TVP 1 o godzinie 14. Telenowelę wyprodukowano w Turcji około 10 lat temu, Telewizja Polska pokazuje ją jeszcze raz po kilku latach. Serial przedstawia obrazy z życia dworu osmańskiego, w okresie panowania sułtana Sulejmana Wspaniałego (najdłużej panującego sułtana osmańskiego). Jednym z głównych wątków w filmie jest miłość sułtana do Roksolany (Hürrem).
Serial jest produkcją typowo komercyjną. To opowieść, która toczy się wśród wspaniałej scenografii, barwnych strojów i przepychu biżuterii. Sprzedano go do telewizji w ponad 50 krajach. W samej Turcji serial cieszył się ogromną popularnością (średnia oglądalność sięgnęła aż 46 proc. widowni telewizyjnej). Jednak u konserwatywnej części społeczeństwa serial wzbudził ogromne oburzenie. Do tureckiej Najwyższej Rady Radia i Telewizji wpłynęło ponad 70 tys. protestów, przede wszystkim w kwestii przedstawienia hedonizmu władcy osmańskiego. Premier Turcji Recep Erdogan skrytykował serial, uznając, że przedstawia w złym świetle historię kraju i jego najsłynniejszego władcę.
POLECAMY
Zagrała Hürrem w serialu "Wspaniałe Stulecie". Tak teraz wyg...
