- Byłam zmęczona ukrywaniem się - mówi aktorka, która posłała Harveya Weinsteina za kratki na kolejne 16 lat podczas procesu w Los Angeles.
Opisuje, jak producent filmowy zgwałcił ją w pokoju hotelowym w Beverly Hills. Evgeniya Chernyshova jest Serbką. Mieszkała we Włoszech, a w 2013 roku odwiedziła Los Angeles. To wtedy Weinstein ją zgwałcił. Poznała go na imprezie, a potem pojawił się niezaproszony w jej pokoju hotelowym.
Szokujące wyznanie aktorki
Chernyshova to „Jane Doe 1” z procesu Weinsteina w Los Angeles. Ujawniła się po skazaniu zboczeńca, który odsiadywał już 23-letni wyrok w więzieniu w Nowym Jorku.
W rozmowie z "The Hollywood Reporter" po raz pierwszy zabrała głos: "Jestem Evgeniya, zostałam zgwałcona. Oto moja historia".
Była w Los Angeles w podróży służbowej, kiedy zaatakował ją Weinstein. Po pojawieniu się w jej pokoju, powiedział przez drzwi: "Hej, tu Harvey Weinstein. Otwórz. Musimy porozmawiać".
Pozwoliła mu wejść do środka. - Żałowałam tego przez ostatnie 10 lat - wyznała.
Zgwałcił w łazience
- Usiadł na krześle i rozpiął spodnie. Wpadłam w histerię. Pokazywałam zdjęcia moich dzieci, próbując przekonać go, by tego nie robił. Ale zrobił, co zrobił. Zaciągnął do łazienki i tam zgwałcił - opowiada Chernyshova. Po gwałcie ona i jej mąż rozstali się. Jakiś czas potem mężczyzna zmarł i aktora wraz z dziećmi przeniosła się do USA. - Nienawidziłem siebie. Cały czas myślałem: Było tam wiele pięknych kobiet i gwiazd, a on wybrał mnie. Czemu to zrobił? - kontynuuje.
Zaczęła konsultować się z prawnikiem, gdy "New York Times" opublikował historię o wykorzystywaniu kobiet przez Weinsteina. Z daleka obserwowała nowojorski proces, czekając na swój dzień w sądzie. - Zeznanie było najgorszym doświadczeniem w jej życiu. Techniki obrońców, sposób, w jaki cię poniżają... to brutalne - powiedziała.
Teraz czuje się wyzwolona i zadowolona, że Weinstein został znów skazany.

dś