https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabójca już za kratkami. Ukrywał się w lesie

kb
Mężczyzna podejrzany o zamordowanie 74 letniego grzybiarza od piątku siedzi w areszcie. Przestępca, który, jak się okazało, ma na sumieniu wiele różnych przewinień, kilka tygodni ukrywał się przed policją w lesie w okolicy ul. Ludwikowo.

Mężczyzna podejrzany o zamordowanie 74 letniego grzybiarza od piątku siedzi w areszcie. Przestępca, który, jak się okazało, ma na sumieniu wiele różnych przewinień, kilka tygodni ukrywał się przed policją w lesie, w okolicy ul. Ludwikowo.
<!** reklama>
Ta historia zaczęła się w w sierpniu. Policjanci z komisariatu Bydgoszcz - Błonie odebrali w zeszłym miesiącu zgłoszenie o zaginięciu 74 letniego mężczyzny.  - Żona zawiadamiała wtedy, że mąż, rowerem, wybrał się w okolice Białych Błot na grzyby. Niemalże w tym samym czasie, do policjantów dotarła informacja o znalezieniu zwłok mężczyzny - mówi Kamila Ogonowska z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy. - Biegły medycyny sądowej stwierdził zgon, nie wykluczając przy tym udziału w zdarzeniu innych osób. Rodzina denata potwierdziła, że to 74-latek, grzybiarz, którego żona zgłosiła zaginięcie.
Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy powołał specjalną grupę, która pracowała tylko nad wyjaśnieniem tego zabójstwa. W jej skład weszli kryminalni z komendy miejskiej, z komisariatu na Błoniu oraz z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy.
Żmudna analiza zgromadzonych do sprawy dowodów i weryfikacja uzyskanych informacji doprowadziła policjantów na trop pewnego 53-latka, którego wytypowano jako prawdopodobnego sprawcę zabójstwa. Kilka dni temu funkcjonariusze ustalili, gdzie ukrywa się przed stróżami prawa podejrzewany. W piątek (14.09.12) policja szczegółowo przeczesywała tereny leśne na ul. Ludwikowo w Bydgoszczy. Po kilku godzinach  w tymże lesie odnaleziono wytypowanego człowieka. Mężczyzna przebywa teraz w policyjnym areszcie. Wczoraj stanął przed sądem. Usłyszał zarzut zabójstwa, nielegalnego posiadania amunicji i materiałów wybuchowych oraz przywłaszczenia roweru. Grozi mu 25 lat pozbawiania wolności, albo dożywocie

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski