https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabiła synka i wjechała pod tira. Ruszył proces 31-latki

Mariusz Parkitny
Paulina M. wiozła zabitego syna przez pół Polski zanim doszło do wypadku. Kobieta przyznała się do winy
Paulina M. wiozła zabitego syna przez pół Polski zanim doszło do wypadku. Kobieta przyznała się do winy
Przed sądem w Szczecinie zaczął się proces Pauliny M. oskarżonej o zabicie 14-miesięcznego synka w Szczecinie.. Dziś przyznała się do winy. Twierdzi, że nie doszłoby do tragedii gdyby mąż nie był taki zaborczy.

Czytaj więcej:

Na ławie oskarżonych zasiadła 31-letnia Paulina M. Rok temu w Szczecinie zabiła nożem swojego syna i ruszyła z nim w Polskę.

Czytaj:

Chłopiec miał 14 miesięcy. Pod Sierpcem kobieta wjechała pod tira. Została ranna. Ratownicy próbowali ratować małego Antosia, nie wiedzieli jeszcze wtedy, że dziecko od kilku godzin nie żyje. Odkryto to dopiero w trakcie sekcji zwłok.

Kobieta twierdzi, że chciała się zabić, bo cierpi na depresję. Biegli uznali jednak, że może stanąć przed sądem i odpowiadać za zabójstwo.

Proces rozpoczął się dzisiaj Sądem Okręgowym w Szczecinie.

Poznaliśmy kulisy tej tragicznej historii. Paulina M. od kilku lat mieszkała z mężem i dwójką dzieci w Niemczech.

Młodszy miał rok i dwa miesiące, starszy ma teraz 8 lat. Małżonkom nie układało się najlepiej, choć ich sytuacja materialna była dobra.

Do zabójstwa dziecka doszło 12 lipca ub.r. Kilka godzin później doszło do wypadku

Mąż twierdził, że od pewnego czasu żona zaczęła się dziwnie zachowywać: znęcała się nad rodziną psychicznie, groziła, że się zabije. Kilka razy interweniowała niemiecka policja.

Ostatni raz policjanci przyjechali dzień przed tragedią. Zapowiedzieli, że powiadomią Jugendamt (urząd do spraw dzieci i młodzieży).

Zobacz także: Motocykliści ze Szczecina pożegnali koleżankę

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
KatarzynaJ
Co to ma być ??? Z morderczyni robią teraz poszkodowana ? Tylko media potrafią tak to przedstawić by sensacja była !!!! A tu chodzi o tragedie ! Bardzo współczuje mężowi tej całej Pauliny M! Związać się ... planować przyszłość ... tworzyć rodzine i w pewnym momencie tracisz wszystko !!! W imię czego ? Nic nie jest wstanie usprawiedliwić jej czynów !! Teraz tyle się czyta o tych tragediach dzieci- matki wyrzucają przez okna dzieci- inna zakopuje w ogrodzie... kolejna mrozi dzieci w zamrazalniku ??? Moze Sądy powinny nie wymierzać wyroków łagodzących - za morderstwo grozi tej morderczyni od 8 lat ???? Kpina!!!!!
*okok.
Teraz to takie modne - uciśnioną kobieta zostać ! odegrać szow! Popłakać przed sędziami i udowadniać ze się chciało dobrze!!!! Czy tego nie bylo słychać ??? Dokonała morderstwa na własnym !!!! Malutkim dziecku!!! Mąż pracujący i zapewniający jakiś standard życia to „tyran „- czy wszyscy pracujący w korporacjach mężowie czy np kierowcy Zawodowi tez są źli ? Żony pozabijaly dzieci ??? Bzdura !!!! Teraz to tylko gra o obniżenie kary!!!! Mam nadzieje ze Sąd w Szczecinie nie da się nabrać na te łzy. Pominęła się z zawodem - kiepska aktorka !!! Morderczyni
N
Nina
Najlepiej teraz wszystko zwalac na męża i na wszystko dookoła ! Morderstwa własnego dziecka ? Co za kobieta zadaje cios -wbijając 11 cm nóż w ciałko dziecka??? - matka Polka napewno!!!! Nie lepiej odejść od „ męża -tyrana” ratując życie dziecka i własne ??? Kara Za dzieciobójstwo dożywocie to za mało!
S
Stern

Na depresję wzywa się lekarza a nie policję... Żal jak młodzi ludzie nie potrafią sobie dzisiaj radzić z problemami. Tragedia dla tej Rodziny. Była miłość , potem obojętność i w końcu nienawiść...

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski