https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabił, bo był pijany. Sąd wymierzył karę 12 lat więzienia uzależnionemu od alkoholu mieszkańcowi Żnina

Jarosław Jakubowski
Oskarżony Tomasz N. pojawił się w bydgoskim sądzie bez obrońcy
Oskarżony Tomasz N. pojawił się w bydgoskim sądzie bez obrońcy Dariusz Bloch
Tomasz N. ze Żnina znęcał się nad konkubiną, w końcu ją zabił. - Takie są konsekwencje nadużywania alkoholu - mówił sędzia.

Siwe w lekkim nieładzie włosy, okulary z grubymi szkłami i nieobecny wzrok - 60-letni oskarżony wolnym krokiem, w asyście policjantów, przeszedł korytarzem do sali rozpraw Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. Nie towarzyszył mu obrońca. Naprzeciwko zasiadł natomiast prokurator, który na poprzedniej rozprawie zażądał dla mężczyzny kary 15 lat więzienia.
[break]

Sąd nie w pełni podzielił zdanie oskarżenia i skazał Tomasza N. na 12 lat więzienia. Temida ustaliła, że co najmniej od lata 2013 roku oskarżony znęcał się nad swoją konkubiną Bożeną P. Wyzywał ją wulgarnie i bił. Kłótnie wybuchały o pieniądze na alkohol. Kobieta dostawała rentę, a oskarżony nie miał żadnych dochodów. Trwało to do 17 października 2013 roku, kiedy Bożena P. zmarła. Początkowo lekarz pogotowia uznał zgon za naturalny. Jednak córka kobiety zwróciła się o przeprowadzenie sekcji zwłok. Ta wykazała jednoznacznie, że śmierć nastąpiła wskutek zadławienia, wcześniej Bożena P. była duszona. Morderca trzymał jej szyję i jednocześnie przyciskał kolanem klatkę piersiową.

Wiadomo, że feralnego dnia Bożenę P. i Tomasza N. odwiedził ich wnuczek z Belgii. Pili alkohol. Kobieta była już wtedy pijana. Leżała na tapczanie przykryta kocem. Mało się odzywała. Co stało się po wyjściu wnuka? Oskarżony twierdzi, że położył się około godziny 20, a kiedy dwie godziny później się ocknął, zobaczył, że konkubina nie żyje. Sąd nie dał wiary tym wyjaśnieniom.

- Sąsiedzi mają psy, które bardzo głośno szczekają, gdy przychodzi ktoś obcy. Tego wieczoru było cicho, co znaczy, że w mieszkaniu nie było żadnej innej osoby, tylko oskarżony z konkubiną. Ponadto pod paznokciami pokrzywdzonej znaleziono ślady DNA oskarżonego - dowodził sędzia sprawozdawca Marek Kryś.

Tomasz N. słuchał wyroku bez emocji. Tymczasem sędzia analizował związek oskarżonego i Bożeny P. - Spędzili ze sobą ponad 25 lat. Mimo to można powiedzieć, że był to związek chory. Oboje byli uzależnieni od alkoholu. A Bożena P. dodatkowo uzależniona od Tomasza N. Wielokrotnie namawiana do złożenia skargi na policję, odmawiała mówiąc: „Co ja bez Tomasza zrobię?”. Ta sprawa bez wątpienia pokazuje, jakie są konsekwencje nadużywania alkoholu przez osoby dorosłe - mówił sędzia Kryś.

Jedyny raz kobieta złożyła zawiadomienie 1 lipca 2013 roku, kiedy konkubent połamał jej żebra. Sędzia podkreślił, że Tomasz N. nie miał złej opinii - gdy był trzeźwy.

Wyrok nie jest prawomocny.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
emeryt21
Gdyby zabil na trzeźwo dostalby 25 lat a po pijaku zasluzyl na 12......Sprawiedliwosc
d
dana
...15 lat wiezienia ...tylko tyle warte jest ludzkie zycie.. tyle ,to za znecanie sie nad kobieta ..polskie prawo jest chore..
T
To ja
Najlepszym pomysłem na zabójstwo z mniejszą karą jest UPIĆ/SCHLAĆ się !! Wtedy kara mniejsza :)
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski