https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z szałasu do statystyki GUS

Hanna Walenczykowska
W Bydgoszczy 15 tysięcy mieszkań zakwalifikowano do grupy reprezentacyjnej. Oznacza to, że ich mieszkańcy będą musieli wypełniać bardziej szczegółowe ankiety.

W Bydgoszczy 15 tysięcy mieszkań zakwalifikowano do grupy reprezentacyjnej. Oznacza to, że ich mieszkańcy będą musieli wypełniać bardziej szczegółowe ankiety.

Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań trwa od 1 kwietnia. Do Głównego Urzędu Statystycznego przekazano już pierwsze wypełnione ankiety.

Spisywanie bezdomnych

Część formularzy spisowych została wypełniona na podstawie informacji uzyskanych od bezdomnych. W piątek i w sobotę rano rachmistrzowie ze strażnikami miejskimi wyruszyli w miejsca, w których zwykle przebywają takie osoby.

<!** reklama>

- Wyznaczyliśmy 26 takich miejsc - wyjaśnia Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskiej Straży Miejskiej. - Przygotowaliśmy trzy zespoły, z którymi w teren pojechali rachmistrzowie. Spisano 42 bezdomnych, którzy przebywali w opuszczonych ruderach, starych altanach na terenie ogródków działkowych, budynkach trafostacji, szałasach oraz ustawionych w ustronnych miejscach namiotach.

Spisem nie objęto tych osób, które nie posiadają stałych miejsc pobytu, czyli takich, do których regularnie wracają na noc. Bezdomni przecież zimą spali także na klatkach schodowych, w zsypach i śmietnikach, koczowali w parkach. Odnalezienie ich wiosną jest więc niemożliwe.

- Wszyscy odnosili się do nas bardzo życzliwie. Niektórzy cieszyli się, że do nich przyszliśmy - mówi Sławomir Borkowski, rachmistrz spisowy. - Nie wszyscy mieli dokumenty. Musiałem uwierzyć więc w to, co mówili. Na szczęście, większość tych informacji potwierdzali koledzy. Tylko jeden bezdomny był w tak złym stanie, że nie potrafił podać nam żadnych danych.

Grupa reprezentacyjna

Sławomir Borkowski jest rachmistrzem spisu powszechnego pierwszy raz. Przed nim jeszcze wiele wizyt, ponieważ w Bydgoszczy aż 15 tysięcy mieszkań objętych zostało szczerszym zakresem badań statystycznych. Mieszkańcy, którzy zostali zakwalifikowani do grupy reprezentacyjnej, mają odpowiadać na więcej pytań niż ci, którzy wypełniają ankiety podstawowe. Zatem ich ankiety zawierają także pytania dotyczące pracy, wykształcenia, poglądów religijnych, prowadzonej działalności gospodarczej, dochodów, itd. Na część z nich udzielenie odpowiedzi nie jest obowiązkowe.

- Ja i moja rodzina należymy do grupy reprezentacyjnej - mówi pani Maria z osiedla Leśnego. - Treść ankiety trochę mnie zaskoczyła. Na początku zastanawiałam się nad tym, czy odpowiadać na niektóre pytania, zwłaszcza te dotyczące wiary. Jestem wprawdzie chrześcijanką, ale należę do mniejszości wyznaniowej. Uznałam jednak, że nie muszę się niczego wstydzić. Odpowiedziałam i na nie.

Jak dowiedzieliśmy się w Gminnym Biurze Spisowym, przy zbieraniu danych pracuje 90 rachmistrzów. Opiekuje się nimi 9 liderów, którzy w każdej chwili służą pomocą. Warto przypomnieć, że wszyscy rachmistrzowie mają obowiązek posiadania i okazywania osobom, do których się zgłaszają, identyfikatora ze zdjęciem, imieniem, nazwiskiem oraz podpisem dyrektora urzędu. Spisem powszechnym objęto osoby, które mieszkają na stałe lub tylko czasowo w budynkach mieszkalnych oraz w pomieszczeniach, które tej funkcji nie spełniają (np. budynkach gospodarczych i przemysłowych). Celem spisu jest zebranie podstawowych informacji o liczbie ludności mieszkającej w Polsce i sytuacji demograficznej w poszczególnych regionach kraju. GUS zamierza także poznać dane określające procesy demograficzne i społeczne, zachodzące w kraju oraz uzyskać informacje o strukturze gospodarstw domowych i rodzin. Dzięki danym uzyskanym podczas spisu będzie można także określić kierunki migracji Polaków.

Pierwszy raz w historii spis ludności i mieszkań odbywa się także drogą elektroniczną. Swoje dane można przesyłać przez Internet do 16 czerwca. Ostatni respondenci zostaną odpytani 11 lipca.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
felietonista
Pani haw musi to na Rusi
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski