
Z okazji 20. rocznicy wstąpienia Polski do NATO oznaczono dąb w Alei Ossolińskich im. Zbigniewa Brzezińskiego
Między dębem im. Leonarda Pietraszaka a dębem upamiętniającym Ignacego Jana Paderewskiego w Honorowym Poczcie Dębów w Alei Ossolińskich stoi od poniedziałku dąb im. Zbigniewa Brzezińskiego. Uczczono w ten sposób 20-lecie przystąpienia Polski do NATO.
Prof. Brzeziński był polsko-amerykańskim politologiem, doradcą prezydenta Jimmy’ego Cartera, wspierał nasz kraj w dołączeniu do paktu północno-atlantyckiego.
Dąb im. Zbigniewa Brzezińskiego w Alei Ossolińskich [Bydgoszcz]

Z okazji 20. rocznicy wstąpienia Polski do NATO oznaczono dąb w Alei Ossolińskich im. Zbigniewa Brzezińskiego
Zbigniew Brzeziński się 28 marca 1928 roku. Z powodu dyplomatycznych obowiązków ojca mieszkał we Francji, później w Niemczech. W 1938 roku rodzina dotarła do Kanady.
Brzeziński skończył uniwersytet McGilla w Montrealu, doktoryzował się z nauk politycznych na Harvardzie. W 1958 otrzymał obywatelstwo amerykańskie. Rok wcześniej, po raz pierwszy od wyjazdu na Zachód, odwiedził Polskę.
Zmarł dwa lata temu w Stanach Zjednoczonych.

Z okazji 20. rocznicy wstąpienia Polski do NATO oznaczono dąb w Alei Ossolińskich im. Zbigniewa Brzezińskiego
W odczytanym podczas uroczystości liście, córka profesora, Mika, napisała, że idea nadania drzewu imienia jej ojca jest dla rodziny Brzezińskich wyjątkowo ważna także ze względu na pasję jej matki, która jest rzeźbiarką i – podobnie jak ojciec – bardzo ceni piękno i szlachectwo drzew.
W uroczystości wzięli udział, m.in. prezydent Rafał Bruski, Roman Jasiakiewicz, radny sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego, Józef Herold, kustosz Honorowego Pocztu Dębów w Alei Ossolińskich oraz generałowie NATO.

Z okazji 20. rocznicy wstąpienia Polski do NATO oznaczono dąb w Alei Ossolińskich im. Zbigniewa Brzezińskiego
Prof. Zbigniew Brzeziński powiedział...
"Świat, w którym się wychowałem, był znacznie gorszy niż dzisiejszy. Nie ma Stalina, Hitlera i nie widzę możliwości ich powtórki. Chyba że wszystko się zawali i każdy z każdym będzie walczył o przetrwanie".