Pierwszego dnia do zmagań stanęło 24 najlepszych zawodników na Starym Kontynencie. W drugim dniu wystąpiła już tylko najlepsza dwunastka.
<!** Image 2 align=right alt="Image 60073" sub="Robert Szczepański (z prawej) od wielu lat zalicza się do ścisłej czołówki europejskich strongmanów / Fot. Archiwum">Zawodnicy walczyli nie tylko o tytuł mistrza Europy, ale również o zakwalifikowanie się na mistrzostwa świata IFSA, które w dniach 11 - 16 września odbędą się w Korei.
Kwalifikacje do MŚ
W pierwszym dniu zmagań na Ukrainie, „Maximus” zajął drugie miejsce w grupie za Rosjaninem Michaiłem Kokliajewem. Dzięki temu bydgoszczanin zakwalifikował się do ścisłego finału ME oraz otrzymał kwalifikację do MŚ.
<!** reklama left>Do drugiego dnia zmagań poza Robertem Szczepańskim przystąpili: Vasyl Virastiuk, Salius Brusokas, Vidas Blekaitis, Mark Westaby, Erwin Katona, Michaił Kokliajew, Andrus Murumets, Wiktor Jurczenko oraz Aleksandr Pekanow. Ze startu zrezygnowali Igor Pedan oraz Jarno Hams. Robert Szczepański ostatecznie wywalczył czwarte miejsce.
Najlepszy Virastiuk
Klasyfikacja końcowa: 1. Vasyl Virastiuk (Ukraina) - 51,5 pkt; 2. Andrus Murumets (Estonia) - 49; 3. Widas Blekaitis (Litwa) - 42,5; 4. Robert Szczepanski - 36; 5. Michaił Kokliajew (Rosja) 36, 6. Erwin Katona (Serbia) - 29, 7. Salius Brusokas (Litwa) - 26, 8. Wiktor Jurczenko (Ukraina) - 24, 9. Mark Werstby (Anglia) - 21; 10. Aleksandr Pekanow (Ukraina) - 12.
Po zawodach na Ukrainie R. Szczepański wziął udział w Grand Prix Litwy (konkurencje: fingal fingers, farmers walk, dead lift, atlas stones, axel, yoke i tire flip). „Maximus” uplasował się na 6 miejscu. Zwyciężył Litwin Zydrunas Savickas, przed Estończykiem Andrusem Murumetsem i Finem Jani Illikainenem.