https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyścig po czyste paliwo

Tadeusz Oszubski
Opracowanie wydajnych technologii pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych to dziś dla wielu naukowców sprawa priorytetowa. Na świecie widać zielone światło dla takich działań.

Opracowanie wydajnych technologii pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych to dziś dla wielu naukowców sprawa priorytetowa. Na świecie widać zielone światło dla takich działań.

<!** Image 2 align=right alt="Image 127417" sub="Trwają prace nad przetwarza-niem na paliwo odpadowego dwutlenku węgla, który wpływa na rozwój efektu cieplarnianego">Już dziś wiadomo, że elektrownie słoneczne i wiatrowe znacząco zmienią bilans emisji dwutlenku węgla w produkcji energii elektrycznej. Raport UNEP, ONZ-owskiej agencji do spraw ochrony środowiska, stwierdza, że pomimo kryzysu finansowego na świecie coraz więcej inwestuje się w energię odnawialną. W 2008 r. światowe wydatki na technologie energetyczne wyniosły około 150 mld dolarów (60 proc. więcej niż w 2007 r.). Na rozwój ten wpłynęły zmiany klimatyczne oraz rosnąca świadomość obywateli i polityków.

Według raportu UNEP, najwięcej inwestuje się w elektrownie wiatrowe, a najszybciej rozwija się energetyka słoneczna. Świat może przestawić się na pozyskiwanie energii ze źródeł odnawialnych. Problemem pozostaje jednak transport kołowy, który jest dziś w 95 proc. uzależniony od przetworzonej ropy naftowej. Obok samochodów o napędzie elektrycznym, powinny pojawić się pojazdy napędzane ekologicznymi paliwami.

<!** reklama>W ośrodkach badawczych trwa już na tym polu wyścig. Nic więc dziwnego, że i na polskim podwórku znaleźli się chętni, by zmieniać światowy stan rynku paliw. Na początku lipca zespół naukowców z lubelskiego Uniwersytetu im. Marii Skłodowskiej-Curie oświadczył, że podejmuje prace nad uzyskaniem technologii produkowania metanolu z dwutlenku węgla, który polskie elektrociepłownie emitują w ogromnych ilościach.

Wypada trzymać kciuki za naszych uczonych, choć poprzeczkę postawili sobie wysoko - tego rodzaju technologie opracowali już naukowcy z USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec. Problem w tym, że metody te, jak dotąd, nie są opłacalne - trzeba zużyć znacznie więcej energii niż można jej uzyskać z przetworzonego CO2. Możliwe, że szybciej zostanie opracowana inna opłacalna metoda, pozwalająca zamiast benzyny wykorzystywać w samochodach wodę. Rozwiązanie takie przedstawili konstruktorzy japońskiej firmy Genepax. Według ich projektu, wystarczy tylko litr wody, aby samochód jeździł przez godzinę z prędkością 80 km/h. Taki napęd nie emituje dwutlenku węgla i toksycznych pyłów. Energii dostarcza nieduży generator, który do działania potrzebuje wyłącznie wody.

- Nasze urządzenie rozkłada wodę na tlen i wodór, i właśnie ten drugi gaz staje się paliwem - oznajmił dziennikarzom dr Kiyoshi Hirasawa, kierownik zespołu konstruktorów Genepaksu. - Najistotniejsze w naszym rozwiązaniu jest to, że pojazd nie wymaga zewnętrznego źródła zasilania. Wystarczy zatankować wodę.

Niestety, tak jak i w innych tego rodzaju rozwiązaniach, na przykład zespołu amerykańskich naukowców z Purdue University, kierowanych przez dr. Jerry'ego Woodalla, faktyczny koszt uzyskania energii jest wysoki. Trzeba jeszcze wielu badań, by po ulicach jeździły samochody na wodę.

Jeśli nie woda, to może powietrze? Jest go w bród na naszej planecie. Za przykład takich prób może służyć projekt francuskiej firmy Moteur Developpment International (MDI), która zaprezentowała samochód powszechnego użytku, napędzany właśnie sprężonym powietrzem. Wóz waży 750 kg, osiąga prędkość 110 km/h i zabiera 6 osób. Na pełnym zbiorniku przejeżdża od 200 do 300 km, a czas ładowania na specjalnej stacji wynosi zaledwie 3 minuty. Nowatorski silnik francuskich ekspertów ma aż kilkanaście patentów. Może więc tędy droga?

Z oleju i kurzych odchodów

Naukowcy pracujący nad alternatywnymi paliwami sięgają czasem po naprawdę niekonwencjonalne rozwiązania. Przykładowo, amerykański wynalazca Al Stiller wynalazł paliwo składające się z mieszanki, w której skład wchodzi 35 proc. kurzych odchodów i 65 proc. oleju napędowego. Z kolei zespół prof. Dymitrija Striebkowa z Rosyjskiej Akademii Nauk opracował dość już opłacalną metodę pozyskiwania gazu napędowego ze śmieci.

Jaka technologia zwycięży w tym wyścigu po czyste paliwo, trudno dziś odpowiedzieć. Czy samochody za lat kilkanaście będą napędzane przetworzonym dwutlenkiem węgla, wodą czy może powietrzem? Możliwe, że znajdzie się inne opłacalne rozwiązanie, którego naukowcy nie są w stanie dziś przewidzieć.

Fakty

Słoneczne auta

Pierwsze ogniwa na energię słoneczną skonstruowano już w 1954 r. w Bell Laboratories, do dziś jednak są one stosunkowo drogie.

Przemysł motoryzacyjny szuka rozwiązań pozwalających obniżyć koszt ogniw i zwiększyć ich moc. Zespół naukowców z amerykańskich firm General Electric, Konaraka, Nanosolar i Nanosys opracował już ogniwa słoneczne dla samochodów, oparte na nanotechnologii i polimerach.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski