Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrwać chwasty z trybun

Jarosław Jakubowski
Już 30 pseudokibiców usłyszało zarzuty w związku z ubiegłoroczną zadymą na stadionie Zawiszy. W bydgoskiej policji działa specjalna komórka, ścigająca stadionowych bandytów.

Już 30 pseudokibiców usłyszało zarzuty w związku z ubiegłoroczną zadymą na stadionie Zawiszy. W bydgoskiej policji działa specjalna komórka, ścigająca stadionowych bandytów.

<!** Image 2 align=none alt="Image 169902" sub="Latem ub.r., kiedy na stadionie Zawiszy bydgoska drużyna grała z „Widzewem”, policjanci walczyli z pseudokibicami Fot. Archiwum/Dariusz Bloch">

25 sierpnia 2010 roku. Podczas pucharowego meczu Zawiszy
z Widzewem na stadionie przy ul. Gdańskiej chuligani wszczynają bitwę z policją. Sama naprawa zniszczeń kosztowała klub kilkadziesiąt tysięcy złotych. Policjanci analizują film z monitoringu stadionu. W październiku następuje seria zatrzymań pseudokibiców. Kilka osób zostało skazanych w trybie przyspieszonym. 11 marca do Sądu Rejonowego trafił akt oskarżenia przeciwko 20 najbardziej krewkim chuliganom. - Nie mamy jeszcze wyznaczonej rozprawy. Zarzuty, jakie stawiamy oskarzonym, są różnego kalibru: złamanie ustawy o imprezach masowych, czynna napaść na funkcjonariusza, udział w zbiegowisku - informuje prokurator Dariusz Bebyn, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.

Dodatkowo sprawy pięciu uczestników rozróby na Zawiszy przekazano do rozpatrzenia bydgoskiemu sądowi dla nieletnich. Wobec trzech kibiców z Łodzi postępowanie prowadziła tamtejsza policja. - Materiał filmowy ze stadionu jest cały czas analizowany i nie wykluczamy dalszych zatrzymań na jego podstawie - mówi nadkom. Maciej Daszkiewicz z KWP w Bydgoszczy.

Pod koniec lutego w ręce poznańskiej policji wpadł niejaki „Wdowa”, podejrzany o udział w bójce z szalikowcami Zawiszy 6 września 2008 roku w Grabach w Lubuskiem. - We wszystkich komendach wojewódzkich, miejskich i powiatowych funkcjonują zespoły, zajmujące się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców. Do walki z nimi zostały powołane też zespoły w Centralnym Biurze Śledczym Komendy Głównej Policji - mówi kom. Monika Chlebicz, rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.

<!** reklama>

Polskie FBI zajmuje się ściganiem przestępczości zorganizowanej, narkotykowej, słowem - najgrubszymi sprawami kryminalnymi. - Pseudokibice przenikają w struktury przestępcze, tworząc albo wspierając grupy zorganizowanej przestępczości. Z danych CBŚ wynika, że takie grupy czerpią zyski z handlu narkotykami, z wymuszeń, rozbojów czy sprzedaży nielegalnego alkoholu i przeznaczają pieniądze na działalność pseudokibicowską, choćby na organizowanie ustawek - dodaje kom. Monika Chlebicz.

Na celowniku bydgoskiej specgrupy CBŚ jest obecnie 34-letni Adrian Murawski ps. „Tofi”, poszukiwany listem gończym pod zarzutem udziału w śmiertelnym pobiciu
30-letniego mieszkańca Szwederowa. „Tofi” znany jest organom ścigania jako osoba karana za kradzieże i pobicia, ale również jako szalikowiec bydgoskiego Zawiszy. Trzej pozostali sprawcy brutalnego pobicia są już w areszcie. Nieoficjalnie mówi się, że ofiara była kibicem Polonii, a oprawcy - zwaśnionej
z nią Zawiszy. Jednak tłem tragicznego zdarzenia mogły być porachunki niekoniecznie o charakterze pseudokibicowskim.

Tylko w 2010 roku policjanci zabezpieczyli ponad 2100 meczów piłkarskich, w trakcie których ponad 50 razy zbiorowo naruszono prawo. Ogółem policjanci naliczyli około 90 ekscesów chuligańskich. Na terenie całego kraju odnotowano 66 ustawek między pseudokibicami, a w 175 przypadkach zapobieżono takim rozróbom. Zdaniem funkcjonariuszy, na naszych stadionach jest coraz bezpieczniej, o czym ma świadczyć statystyka: w 2010 roku zanotowano 159 zbiorowych naruszeń prawa w związku z organizacją meczów piłkarskich, podczas gdy rok wcześniej takich przypadków było aż 233.

Dodatkową sankcją za łamanie prawa na stadionach jest zakaz wstępu. Przekonał się o tym mieszkaniec Grudziądza, który w niedzielę
3 marca podczas meczu żużlowego wniósł i spożywał na terenie stadionu alkohol. W ręce mundurowych przekazali go pracownicy ochrony. - Ustawodawca wyraźnie określił zachowanie kibiców podczas imprezy masowej - obowiązuje całkowity zakaz wnoszenia i spożywania alkoholu - podkreśla Monika Chlebicz. Policjanci doprowadzili mężczyznę do sądu, gdzie ukarany został grzywną w wysokości 2100 zł oraz zakazem wstępu na imprezy żużlowego klubu na okres dwóch lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!