Wyprawa na Spitsbergen! Pleszewianie już na miejscu
Spitsbergen położony jest w połowie drogi między Norwegią a biegunem północnym i jest jednym z najdalej wysuniętych na północ zamieszkałych obszarów na świecie. To właśnie tam 10 najbliższych dni spędzi trójka śmiałków z powiatu pleszewskiego. Dla Adama Włodarczyka, Jarosława Niemanna i Tristana Szymańskiego wyprawa na Spitsbergen rozpoczęła się od kilku dni trekkingu w tundrze od Morza Barentsa do przylądka Line na Morzu Arktycznym. 140 km, w temperaturze 3 st. C, z namiotami, plecakami, jedzeniem liofilizowanym i bronią hukową, która ma odstraszać niedźwiedzie polarne.
Czytaj też:
Przygotowania trwały kilka miesięcy
Jak opisuje na swoim blogu Irena Kuczyńska przygotowania do wyprawy życia trwały kilka miesięcy.
– Trzeba było zgromadzić środki na przelot samolotem do Oslo i dalej na Spitsbergen - największą wyspę na Morzu Grenlandzkim. Ale też uzupełnić sprzęt, niezbędny do trekkingu w tundrze w temperaturze 3 st. C, czyli namioty, śpiwory, butle gazowe, jedzenie liofilizowane, bidony z filtrami i tabletki uzdatniające wodę. Do sporządzania posiłków, będą ją czerpać ze strumieni, po których depczą np. renifery. Główną atrakcją wyprawy na Spitsbergen, jest piesza wędrówka wokół wyspy, od stolicy arktycznego Longyeabryen - miasteczka górników do przylądka Linne na Morzu Grenlandzkim
– tłumaczyli w rozmowie z Ireną Kuczyńską.
Trasa zaplanowanego trekkingu prowadzi na południowy zachód od wspomnianego już Longyearbyen, przez malownicze doliny, przełęcze i kilka mniejszych lodowców. Na trasie znajduje się opuszczona stacja przeładunkowa Colesbukta z czasów sowieckich, jest Barentsburg – była radzieckiej osada górnicza.
– Dalej będziemy wędrować w kierunku przylądka Linné, gdzie dojdziemy do Morza Grenlandzkiego – pokazuje na mapie Adam Włodarczyk. Motorówką podróżnicy wrócą do Longyearbyen. To tu Adam i Jarosław będą mogli zażyć kąpieli w Oceanie Arktycznym
– tłumaczy na blogu Adam Włodarczyk.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Źródło: pleszew.naszemiasto.pl
Weekend z adrenaliną: 15 ekstremalnych atrakcji w Polsce. Sk...
Las to nie plac zabaw. Czego nie wolno robić w lesie i parku...
