Wypadek na skrzyżowaniu Ogińskiego i Jagiellońskiej. Tramwaj zderzył się z audi

Niech Pan reaguje na takie sytuacje i do skutku monituje do kogo się da (dyrekcja MZK tv gazety Policja itp.) by po naganie uszczupleniu premii czy mandacie następnym razem zapaliło się czerwone światło ale w ich głowach!!!

Słyszałem że poprzedni wypadek jaki tam był to był z winy motorniczej, bo wjechała "na czerwonym", sam osobiście podróżując tramwajami, dość często spotykam się z wjeżdżaniem tramwaju przez czerwone. zwykle to jest sporo po czasie kiedy zielone minęło, najczęściej tak jest na skrzyżowaniu jagiellońskiej z gdańską. W zupełności się zgadzam, że trzeba zdyscyplinować pracowników bo kierowanie "czołgiem" to nie jest uprawnienie do wjazdu na czerwonym a prędkości nie są zawrotne.

zakały to kierowcy na oślep wieżdrzający pod tramwaj jak masz inne zdanie to postuj trochę na byle jakim rondzie ot chociaż by jagiellońskim

i znów ściema reporterska ....

Sądzę że Policja powinna doskonale prześwietlić cykle sygnalizacji świetlnej. W ciągu trzech miesięcy to już drugie poważne zdarzenie z udziałem tramwaju! Albo zbyt wcześnie tramwaje dostają zezwolenie na wjazd na skrzyżowanie gdy na sygnalizatorze przed torowiskiem zapala się dopiero światło pomarańczowe albo motorniczowie zbyt wcześnie ruszają (na jeszcze poziomej kresce na sygnalizatorze dla tramwajów). Warto poddać to analizie zanim dojdzie do tragedii i zdyscyplinować albo ZDMiKP albo motorniczych do korekt zachowań.

Człowieku, czy Ty nie potrafisz czytać? W pierwszym zdaniu jest informacja, że w centrum Bydgoszczy był wypadek. Żałosne !!!!!

precz z tramwajami, to zakały

toruński jełopie... każdy twój wpis to żałosny bełkot zakompleksionego toruńskiego przygłupa... każdym swoim wpisem udowadniasz, że jesteś zaściankowym upoiśledzonym trolem... pisz dalej, uwielbiam patrzeć jak się błażnisz :)