Wypadek na rondzie Fordońskim. Policja: "Winę ponosi motorniczy"

26 października, 19:26, Gość:

Cała Bydgoszcz to jedna wielka porażka dla kierowców .. Rozkopane miasto , wszędzie potężne korki .. Bruski to nieudacznik , nawet na sołtysa ten ćwok się nie nadaje ....

Nie wspominajac o nielegalnie i niezgodnie z przepisami zamontowanych progach na Bydgoskiej. Parodia... Parodia...

Niestety bez wyprowadzenia TIRów na obwodnice będzie lipa. Zakorkowanie miasta to norma, i to nie tylko bydgoska. Inna sprawa olewanie przepisów, blokowanie przejazdów, nie raz przy PKS skręcając z Jagielońskiej w lewo stanąłem przed skrzyżowaniem, bo nie było możliwości opuścić, zostałem "strąbiony" . Kolejna sprawa to motorniczy, gwizdek i do przodu, nie ważne że nie zdąży ważne że jedzie, który to już wypadek spowodowany przez motorniczych, z wjazdem na czerwonym

26 października, 19:26, Gość:

Cała Bydgoszcz to jedna wielka porażka dla kierowców .. Rozkopane miasto , wszędzie potężne korki .. Bruski to nieudacznik , nawet na sołtysa ten ćwok się nie nadaje ....

Porażką jest Twój komentarz . Inaczej remontów dróg nie da się zrobić jak rozkopując miasto

26 października, 17:27, Moc:

I znowu na rondzie A pan Bruski wprowadził światła aby świeciły się całą dobę i nie pomogło o taka ciekawostka

A wiesz dlaczego świecą całą dobę ? Czy nie pamiętasz już wypadku gdzie zginęły 3 osoby

Troszkę z innej beczki, denerwujące jest gdy jedziesz tramwajem od strony centrum, a TIR skręcający od strony Fordonu w kierunku ronda Toruńskiego blokuje tramwaj bo nie zdążył opuścić ronda i ma czerwone światło. Rzadko, ale zdarzało sie, że trzeba było stracić w ten sposób dwa cykle na światłach i pasażerowie w tramwajach tkwili przed rondem ponad 5 minut bo i kolejka tramwajów potrafi być czasem większa niż 3 w danej chwili. O ile mogę zrozumieć , że TIR może być spoza Bydgoszczy i nie przewidzi że jego manewr utrudnia ruch dopóki tramwaj nie dzwoni, to bywa że kierowcy osobówek w tym miejscu są bezmyślni i nawet jak tramwaj ruszył i dzwoni to oni spacerowym tempem paradują przed nim i czasem potrwa kilkanaście sekund zanim staną na sąsiednim niezajetym pasie, tak jakby nagle prawilnie nie chcieli przejeżdżać po liniach, gdzie chwilę wcześniej nie wahali się jechać na "późnym żółtym". No i jeszcze pytanie gdzie oni się tak spieszą, skoro most pomorski tuż przed nimi zakorkowany. Rozumiem, że jedni na obiad, drudzy po dziecko do przedszkola, ale ci w tramwaju też mają dzieci i też jedzą obiady, a są w gorszym położeniu, bo połowa z nich często stoi stłoczona i nie mają takich wygód jak pasażerowie aut.

Na idiotów żadne światła nie pomogą

wina jest motorniczego z tego względu ze nawet niehamowal albo tramwaj ullegl awarii jechal dalej albo się zagapil ciągnik siodłowy już dawno był na rondzie i jadac ta linia miałem wrazenie ze nawet przyspieszyl i stało co się stało ….

26 października, 19:26, Gość:

Cała Bydgoszcz to jedna wielka porażka dla kierowców .. Rozkopane miasto , wszędzie potężne korki .. Bruski to nieudacznik , nawet na sołtysa ten ćwok się nie nadaje ....

Rafałek tymi tramwajami wprowadza nas prosto w XIX wiek!

Cała Bydgoszcz to jedna wielka porażka dla kierowców .. Rozkopane miasto , wszędzie potężne korki .. Bruski to nieudacznik , nawet na sołtysa ten ćwok się nie nadaje ....

I znowu na rondzie A pan Bruski wprowadził światła aby świeciły się całą dobę i nie pomogło o taka ciekawostka