Wypadek na przejściu dla pieszych w Bydgoszczy

Dokładnie tak jak piszesz. Ludzie stoją na torach i czekają, aż ktoś łaskawie się zatrzyma. Pomimo tego, że to pieszy ma w tej ssytuacji pierwszeństwo przed pędzącymi autami.

Jak zwykle obwinić pieszcych. A powód potrąceń na pasach jest jeden. Brak inteligencji w głowach kierujących autami. Teraz każdy jeździ samochodem. Dosłownie każdy, a że zero wyobraźni. Trudno. Wczorajszy wypadek Tir-a z ciężarówką potwierdza tylko to co piszę. Co tam znak. Co tam, że nie powinno mnie tam być!!! Jakoś to będzie. A kończy się niewinnymi ofiarami!!

jaką firmę odszkodowawczą reprezentujesz w czym jesteś w stanie pomóc

ZRÓBCIE TAM WYSPĘ !!!

Tam powinna być wysepka co najmniej, przy czterech pasach i takim natężeniu ruchu to miejsce jest naprawdę niebezpieczne. Dodatkowo jeszcze ta upiorna krzyżówka Dolina-Ułańska, która też jest źródłem niebezpiecznych sytuacji. Infrastruktura dostosowana do ruchu konnego, a nie samochodowego. Kierowcy też rzadko kiedy jadą przepisowo zwłaszcza ci w SUV-ach (przecież duży może więcej), a większość kobiet to ma klapy na oczach i nie widzi dalej jak metr przed maskę na wprost. Jak widzę jak tam jeżdżą to się dziwię, że aż tak mało wypadków.
Szkoda, że większość nie postara się pomyśleć i postawić się w sytuacji tej drugiej strony. Piesi wpychają się pod samochody, a czasami wystarczyłoby, żeby poczekali kilkadziesiąt sekund, aż przejedzie strumień samochodów; ci w samochodach z kolei nawet nie zdejmą nogi z gazu (o zatrzymaniu nie wspomnę) aby przepuścić pieszego. Po prostu spora ilość użytkowników ruchu to bezmyślni i butni egoiści.

To jest po prostu śmieszne gdy jeden kierowca się zatrzymuje, a drugi (na przeciwnym pasie) widząc to jedzie dalej. Przecież to jest skandal. Sama nie raz tego doświadczyłam i sądzę, że za takie coś powinny być surowe kary

Takie wypadki były, są i będą. Niekoniecznie ze zlej woli kierowcy. Po prostu czasem ktoś się zagapi. Codziennie jeżdżę i widzę takie sytuacje, ale co najbardziej dziwi, to zachowanie pieszych. Jak człowiek się zatrzymuje przed przejściem, to wchodzą i nie patrzą czy ktoś nie jedzie drugim pasem. Idą na zabij się, bo mają pierwszeństwo

jeżdżę tą drogą codziennie do pracy,tam i z powrotem i powiem wam szanowni czytelnicy,że co niektóre przejścia powinny być zlikwidowane dla dobra pieszych oczywiście.

Po przeprowadzce do Bydgoszczy musiałem przestać przepuszczać pieszych na drogach dwupasmowych w celu ochrony pieszego. Ja stawałem a reszta oczywiście drugim pasem nie patrząc czy ktoś idzie. Jeśli chodzi o kierowców to jedno z najgorszych miast. Sygnalizacja kierunkowskazami nie obowiązuję,jazda prawym pasem,brak kultury jazdy i najgorsze jest to ze sama policja tez tak jeździ.

Jestem w stanie pomóc, proszę o kontakt +48 721 451 989

Co za głupie komentarze siejące nienawiść do wszystkich kierowców, jako jednolitej grupy Wsód kierowców, tak jak wśród pieszych są zarówno matoły, jak i ludzie pełni kultury, zawodowi kierowcy i amatorzy itd. Do takich sytuacji niestety dochodzi i będzie dochodziło coraz częściej, jest to jedna z bardziej niebezpiecznych sytuacji na drodze. Czasami wystarczy zwykle zagapienie się jadącego drugim pasem, dlatego pieszy powinien być na drogach dwujezdniowych szczególnie ostrożny, nie wchodzić na ślepo za samochód. Może tego powinni uczyć w szkołach i klubach seniorów też. Zatrzymujący się samochód tez powinien myśleć dwa razy, zwrócić uwagę na drugi pas. Może czasami lepiej nie poszczać pieszego skoro wszyscy inni jadą. Peszy może chwilę poczekać, nic się nie stanie.

tak samo na Jagiellońskiej - przejście koło Pałacu Młodzieży oraz koło gazowni - zatrzymać się i przepuścić pieszych to już wyczyn dla tych "kulturalnych" kierowców, choć za chwilę i tak będzie stać na rondzie lub czerwonym świetle....myślenie chyba jednak boli ;)
druga sprawa - tramwaj pędzi i dzwoni na ludzi na ww. przejściach - co to jest?!?!? mamy uciekać pod samochody??!? gdzie policja?

Do Przemek: Sam pracuję na stacji benzynowej i z tego co widzę to większość kierowców nie posiada czegoś takiego jak mózg... Ale do póki prawo jazdy może zrobić praktycznie każdy "Kowalski" to tak będzie niestety, uważam że powinny być normalne testy psychologiczne i psychiatryczne (tak jak jest w przypadku pozwolenia na broń) to tacy niemyślący ludzie by nie dostali szansy na zrobienie prawa jazdy bo po prostu się do tego nie nadają. Kierowca powinien się charakteryzować przede wszystkim myśleniem.

Kilka razy dziennie na ulicach miasta widzę takie zachowania kierowców! A później płaczą bo wypadek! Ludzie czas zacząć myśleć za kierownica i przestac okaleczac lub zabijać ludzi! Każdemu się spieszy ale czy warto?

mam nadzieję, że Panu nic poważnego się nie stało, ale niestety w naszym mieście kultury wśród kierowców można ze świecą szukać. Czy ktoś zapisał numery rejestracyjne, czy ten pirat drogowy pozostał na miejscu wypadku? Przy okazji łamania przepisów: serdecznie zapraszam Policję na ulicę Matki Teresy z Kalkuty, przy Centrum Onkologii. Kierowcy za nic mają znaki zakazu wjazdu i zakazu ruchu o beztrosko naginają sobie tą ulica, pomiędzy wykopami a pojazdami z budowy. Może kilka mandacików zmusi ich do myślenia?